- Nie było żadną tajemnicą, że podczas rozpoczęcia realizacji tej inwestycji, gdy wykonywane były wykopy pod fundamenty, natknęliśmy się na szczątki kości ludzkich. W związku z tym zarówno z naszej strony, jak i ze strony wykonawcy, zostały podjęte stosowne działania - mówi wójt gminy Iława Krzysztof Harmaciński. - Poinformowaliśmy odpowiednie organy, uzyskaliśmy też zgodę konserwatora i policji na dalsze działania. Szczątki zostały złożone na cmentarzu parafialnym w Rudzienicach. Konserwator przyjechał na czyjś wniosek i wrócił do tematu - dodaje wójt.

Wstrzymano tylko roboty ziemne, a nie całą inwestycję. Prace w budynkach mogą być i są kontynuowane.

Na gminie ciąży teraz obowiązek dokonania badań w miejscach, gdzie w przeszłości odkryto szczątki. W tym celu trzeba będzie ściągnąć archeologa.

- Są to dodatkowe środki finansowe, które będziemy musieli wydać, a które wolelibyśmy skierować na jeszcze lepsze wyposażenie szkoły - komentuje Krzysztof Harmaciński.

Pomimo trudności ze strony konserwatora gmina nie spodziewa się opóźnień w realizacji całej inwestycji i zapowiada, że zajęcia ruszą tam wraz z początkiem nowego roku szkolnego 2016/2017.

Inwestycja ma charakter samorządowo-rządowy. Ostatnio gmina pozyskała na rzecz jej realizacji dotację w wysokości 1 mln 880 tysięcy złotych. Stosowną umowę podpisano z Warmińsko-Mazurskim Kuratorem Oświaty Krzysztofem Markiem Nowackim, o czym informowaliśmy już na portalu.

O tym, że na placu budowy nowej siedziby szkoły w Gromotach, odnajdywane były szczątki ludzkie, mówili podczas spotkania z senator PiS Bogusławą Orzechowską przedstawiciele stowarzyszenia prowadzącego społeczną szkołę w Ławicach. Spotkanie odbyło się w ostatni poniedziałek, jego głównym tematem była właśnie przyszłość niepublicznej placówki w Ławicach, która nadal stoi pod dużym znakiem zapytania.