Temat wrócił podczas ostatniego posiedzenia Rady Miejskiej w Iławie za sprawą interwencji Anny Zakrzewskiej. Dociekliwa radna nie negowała samego pomysłu na takie rozwiązanie kwestii uporczywych dłużników, ale wypowiedziała się krytycznie na temat planów umiejscowienia kontenerów przy ulicy Kolejowej.

- W okolicy znajdują się i cały czas powstają nowe firmy - argumentowała Anna Zakrzewska. - Poza tym odległość od Straży Miejskiej i Policji jest zbyt duża. Wiele do życzenia będzie też pozostawiać kwestia bezpieczeństwa przeciwpożarowego.

W odpowiedzi burmistrz Adam Żyliński stwierdził, że kwestia lokalizacji kontenerów nie jest jeszcze ostatecznie przesądzona, choć rzeczywiście ulica Kolejowa wydaje się być najbardziej prawdopodobną opcją.

- Samorządy odchodzą już od tego pomysłu - wtrącił krótko radny Ryszard Kabat, ale nie przekonał burmistrza.

- My to po prostu zrobimy. Nikt mnie przed tym nie powstrzyma - mówił Adam Żyliński, jednocześnie obszernie tłumacząc, że wysiedlenie do kontenerów nie dotknie osób w realnie trudnej życiowej sytuacji i "matek z trojgiem dzieci", a dłużników, którzy nie płacą z wyrachowania i z pełną premedytacją, choć ich kondycja finansowa tak naprawdę nie jest najgorsza. Wszystkie sprawy o eksmisję mają być "rozpatrywane indywidualnie". Sytuację, w której czynsze regularnie płaci część osób o skromnych dochodach, podczas gdy inni bezzasadnie uchylają się od tego obowiązku, burmistrz nazwał "paskudną niesprawiedliwością".

- Wysokość zadłużenia to około 4 mln złotych - mówił Adam Żyliński. - To nie do przyjęcia.

Wydaje się, że brak entuzjazmu części radnych nie będzie miał w tej sprawie większego znaczenia, a decyzja rzeczywiście zapadła. Pozostają odpowiedzi na pytania kiedy i gdzie, na które jeszcze nie znamy odpowiedzi.

Fot. Archiwum własne. Burmistrz Adam Żyliński jest w kwestii kontenerów socjalnych zdeterminowany, ale jednocześnie zapewnia, że nikt nie zostanie pokrzywdzony, a każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie.

Fot. Info Iława. Na ulicę Kolejową wjeżdża się z ronda pomiędzy ulicą Lubawską a Aleją Jana Pawła II. Wzdłuż utwardzonej betonowymi płytami drogi znajduje się kilka firm. Dalej, wzdłuż torów, biegnie droga gruntowa, a teren jest niezagospodarowany i niezamieszkany.