Trzecioligowiec z Wikielca oraz czwartoligowiec z Lubawy zaserwowali fanom futbolu dość ciekawe sportowe widowisko. Trener GKS-u Wojciech Tarnowski miał jednak do gry swoich podopiecznych kilka zastrzeżeń i wyciągnął ze spotkania kontrolnego wnioski.

- W pierwszej połowie zagraliśmy dość słabo. Motor, dopóki miał siłę, skutecznie wybijał nas z rytmu - komentował Tarnowski. - Popełniliśmy sporo błędów w obronie. W drugiej części zagraliśmy już lepiej, ale z powodu błędu naszego zawodnika ekipie z Lubawy udało się zremisować. Pracujemy obecnie nad siłą i motoryką, brakuje nam też dokładności. Myślę, że z czasem będzie lepiej.

W GKS-ie na pozycji obrońcy zagrał Maciej Waląg, bardzo doświadczony zawodnik, który w trzeciej lidze spędził siedem sezonów. Wiosną piłkarz dołączy do ekipy z Wikielca.

Swój następny mecz kontrolny zawodnicy z Wikielca zagrają o godzinie 10:00 w sobotę, 13 lutego, z ROLKO Konojady. Spotkanie rozegrane zostanie na stadionie w Iławie.

GKS Wikielec – Motor Lubawa 3:3

Bramki:

10. min Paweł Sagan 1:0
16 min. Adrian Zasuwa 1:1
27 min. Łukasz Laskowski 1:2
52 min Piotr Karłowicz 2:2
78 min Piotr Karłowicz 3:2
86 min. (samobójcza) Marek Gerych 3:3

GKS Wikielec: Elżanowski, Suchocki, Waląg, Kruszyński, Jajkowski, Tomczyk, Tomkiewicz, Otręba, Sagan, Karłowicz, Sobociński oraz Kacperek, Kołakowski, Piceluk, Piórkowski, Witkowski, Gerych, Płoski, Kwiatkowski, Banasiak, Lewandowski.

Motor Lubawa: Malanowski, Malinowski, Laskowski, Żak, Marchlewski, Józefowicz, Olejniczak, Zasuwa, Linkner, Roman Śnieżawski i Marek Śnieżawski oraz Grochowski, Świgoń Zglinicki, Ewertowski, Kasprzycki.

Fot. Archiwum drużyny.