Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany przez ratowników medycznych o chłopcu, który został przyjęty na Szpitalny Oddział Ratunkowy z rozciętą głową.

- Policjanci od razu pojechali na miejsce, gdzie ustalili, że młody mieszkaniec Iławy szedł jedną z lokalnych ulic wspólnie z kolegami - informuje sierż. sztab. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - W pewnym momencie chłopiec ulepił kulkę ze śniegu i rzucił nią w plastikowego bałwana stojącego na jednej z posesji. Wtedy podszedł do niego nieznany mu mężczyzna, jak się okazało właściciel posesji, który uderzył młodego mieszkańca Iławy w głowę reklamówką, w której były butelki.

Przestraszeni chłopcy się rozbiegli, a stan poszkodowanego dziecka wymagał interwencji lekarzy. Chłopiec miał rozciętą głowę i złamany nos.

Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na ustalenie i zatrzymanie sprawcy. Okazał się nim 29 – letni mieszkaniec Iławy. Mężczyzna usłyszał zarzut, do którego się przyznał. Grozi mu teraz nawet 5 lat pozbawienia wolności.