Podczas patrolowania miasta iławscy policjanci zauważyli osobowego volkswagena, którego kierowca, wyjeżdżając spod sklepu nocnego, najechał na krawężnik. Zwróciło to uwagę funkcjonariuszy, jak się okazało - słusznie. Po zatrzymaniu 57-letniego mieszkańca gminy Nowe Miasto Lubawskie policjanci wyczuli od mężczyzny woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 2,1 promila alkoholu w jego organizmie. Okazało się, że również, że 57-latek nie posiada prawa jazdy, które dwa miesiące wcześniej zostało mu zatrzymane przez policjantów za jazdę w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo mieszkaniec powiatu nowomiejskiego nie miał przy sobie dokumentów, a po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że samochód miał nieważny przegląd techniczny.

Kolejnego nietrzeźwego kierującego policjanci zatrzymali w gminie Susz. Funkcjonariusze podczas patrolu zauważyli mężczyznę stojącego obok samochodu. Mężczyzna był pod znacznym działaniem alkoholu. Policjanci zatrzymali się, by pouczyć go, że nie powinien wsiadać za kierownicę w tym stanie. Ten oświadczył, że na pewno nie będzie prowadził i właśnie czeka na kierowcę. Funkcjonariusze odjechali, jednak po chwili, kiedy spojrzeli w lusterko wsteczne, zobaczyli, jak mężczyzna wsiada na miejsce kierowcy i rusza. Policjanci natychmiast zawrócili i po chwili zatrzymali kierującego skodą. Badanie alkomatem wykazało 1,4 promila alkoholu w jego organizmie. Podczas wykonywania czynności z zatrzymanym 27-latkiem okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez sąd. Policjanci zatrzymali mieszkańcowi gminy Susz prawo jazdy, a samochód przekazali osobie wskazanej.

Wobec nietrzeźwych kierujących będą wyciągnięte konsekwencje prawne. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat, a także wysokie grzywny.

Policjanci apelują, aby każdy reagował na niebezpiecznie zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy, nawet anonimowo, pod numerem telefonu 112 lub 997 może powiadomić najbliższą jednostkę Policji o takim fakcie. Policjanci sprawdzą każdy sygnał.