Iławscy policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem o kradzieży pieniędzy. Okazało się, że poszkodowana jest starsza kobieta.

- Funkcjonariusze ustalili, że kobieta ostatnie kilka dni leżała w szpitalu. Dodała, że pod jej nieobecność syn, z którym zamieszkuje, odebrał jej rentę od listonosza. Pokrzywdzona oświadczyła również, że miała w domu schowane kilkaset złotych, które prawdopodobnie także zabrał syn - informuje sierż. sztab. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie.

68-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Iławianin tłumaczył policjantom, że zabrał pieniądze, ponieważ był w potrzebie.

Mężczyzna wkrótce stanie przed sądem. Popełnione przez niego przestępstwo zagrożone jest kara pozbawienia wolności do 5 lat.