(Fot. Info Iława. Brama pensjonatu przy ulicy Ostródzkiej w Iławie, w którą 24-latek uderzył, uciekając przed policjantami. Na dr)
We wtorkowy wieczór iławscy policjanci postanowili zatrzymać do kontroli drogowej osobowego opla. Kierujący pojazdem, gdy zobaczył sygnał do zatrzymania się, najpierw zwolnił, a po chwili gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.
- Funkcjonariusze pojechali za oplem, który po chwili uderzył w ogrodzenie jednego z iławskich pensjonatów - informuje sierż. sztab. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Kierujący i pasażer zaczęli uciekać pieszo. Funkcjonariusze wspólnie z psem służbowym przeszukali okoliczny teren, jednak nie napotkali mężczyzn. Na miejsce przyjechał technik kryminalistyki, który zabezpieczył ślady i wykonał dokumentację fotograficzną. W trakcie dalszych czynności okazało się, że w samochodzie pozostał portfel z dokumentami oraz dwa telefony komórkowe.
Następnego dnia sprawca zdarzenia sam zgłosił się na komendę, by zgłosić fałszywą kradzież opla. Funkcjonariusze zdążyli już jednak rozpracować sprawę.
- Policjant wyjaśnił mężczyźnie, że wie, że kradzieży nie było, a funkcjonariusze posiadają jego dokumenty, które pozostawił w samochodzie po ucieczce przed radiowozem - dodaje Joanna Kwiatkowska.
Policjanci wyjaśnili też, dlaczego 24-latek nie chciał się zatrzymać do kontroli drogowej. Wobec mężczyzny do 28 stycznia 2016 roku obowiązywał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz zostanie on przedłużony na kolejne 12 miesięcy. Mężczyzna usłyszał też pięć zarzutów, do których się przyznał. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Fot. Info Iława.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
"Funkcjonariusze zdążyli już jednak rozpracować sprawę.". Zuchy!