(Fot. Info Iława. )
Sporo wody upłynęło już w Iławce od czasu umorzenia przez prokuratora czynności prowadzonych w związku z doniesieniem o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego dyrektora Iławskiego Centrum Kultury Tomasza Woźniaka, które złożył burmistrz Adam Żyliński. Przypomnijmy, krótko, że podejrzenia dotyczyły wpłacania wpisowego z młodzieżowej imprezy Broken Ball na konto, które nie należało do żadnej z miejskich jednostek organizacyjnych. Prokurator nie dopatrzył się w zgłoszonej sytuacji znamion przestępstwa i tym samym Tomasz Woźniak został oczyszczony z zarzutów. Wydawało się, że sprawa jest zamknięta.
Do tematu podczas ostatniego posiedzenia Rady Miejskiej wrócił jednak radny Andrzej Pankowski, który zarzucił radnej Ewie Jackowskiej przedwczesne ferowanie wyroków i dał do zrozumienia, że radna powinna przeprosić pokrzywdzone w ten sposób osoby.
- Zwracam się z prośbą do radnych, a szczególnie do radnej pani Ewy Jackowskiej, by zachowali umiar w swoich wypowiedziach dotyczących podejrzeń o dokonanie przestępstw w obrębie działania samorządu - oświadczył podczas sesji radny Pankowski. - Było niby wiele zarzutów, a pan prokurator nie znalazł wystarczających dowodów, by skierować do sądu skromny akt oskarżenia. A jakie powstały szkody? Udało się zepsuć atmosferę w komisji rewizyjnej, zostało poważnie podważone zaufanie do instytucji miejskiej, zniesławiono niektóre osoby [...]. Mówię to, ponieważ pani jeszcze nikogo nie przeprosiła publicznie, nawet radnych za zamieszanie, a z moich obserwacji wynika, że dobiera się pani po raz drugi do tej instytucji. Obrady rady to nie dowolność wypowiedzi. Słowa trzeba ważyć, bo są wypowiadane publicznie i wywołują skutki. Co będzie, gdy strony, mając w ręku taką decyzję, wytoczą proces?
Radny swoje oświadczenie w sprawie zakończył skierowanym do przewodniczącego Szymańskiego wnioskiem o przeszkolenie radnych w zakresie ich kompetencji kontrolnych.
- Oświadczam, że nie zamierzam nikogo przepraszać - odpowiedziała w swoim oświadczeniu Ewa Jackowska. - Uważam, że próbujecie Państwo naciskać na członków Komisji Rewizyjnej (mówię o sobie), żeby w pewnych sprawach, które noszą znamiona nieprawidłowości, po prostu zamknąć nam usta. Tak nie będzie, ponieważ my wskazaliśmy ewentualne problemy. Od tego, by potwierdzić, czy mamy rację, czy nie, był również audyt zewnętrzny, który potwierdził nasze przypuszczenia. Chyba zatem nie jest do końca po Pana myśli. Wyciągnęłam wnioski na przyszłość z pierwszej kontroli Komisji Rewizyjnej w ICK. Mogę z całą stanowczością stwierdzić, że obecnie komisja działa bardzo sprawnie. Nie stracę tzw. pazura, jeżeli chodzi o wnikliwość i żadne oświadczenie nie jest w stanie mnie powstrzymać. Pamiętajmy, że sprawdzamy wydatki publiczne, a nie prywatne.
Każda ze stron pozostała na swoim stanowisku. Dyskusji nie przedłużano, ponieważ zgodnie z regulaminem rady nie powinno się komentować składanych przez radnych oświadczeń.
Fot. Info Iława.
7Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Cyt. " Czasy się zmieniają, władza się zmienia a Pankowski zawsze radnym. Niech ten Pan pokaże swoje sukcesy bo jako mieszkaniec okręgu, z którego jest wybierany nie zostałem nawet muśnięty przez cokolwiek co obiecywał w swoich kampaniach wyborczych." Dokładnie, radnemu nie wsmak, że ktoś coś robi, najlepiej siedzieć, udawać, ze sie coś robi, pierdzieć w stołek i brać kasę i tak do następnych wyborów. Mam nadzieję, że w następnych wyborach wystartuje więcej młodych, którzy będą czynnie działać.
Do Prawnika.A o to innego jak tylko nie oczyszczenie z zarzutów? NIezależnie od tego jaki był ich zakres? Zdaje się, że audyt zewnętrzny potwierdził tylko,że pojawiły się w ICK błędy co absolutnie nie jest równoznaczne z zarzutami prokuratorskimi, a które właśnie z ust pani radnej padały. Nie popełnia błędów tylko ten co nic nie robi, ale zarzucanie komuś że był nieuczciwy to juz zdecydowana przesada. I zdaje się tego nie potwierdził ani prokurator ani audyt zewnętrzny. Trzeba ważyć słowa i brać za nie odpowiedzialność.
Radziłbym uważniej dobierać słowa... Sąd umorzył dochodzenie w sprawie przywłaszczenia pieniędzy przy organizacji Broken Ball" - wobec "braku znamion czynu zabronionego", a to nie to samo co "oczyszczenie z zarzutów". Woźniak komentuje, jaki to on został skrzywdzony, a nieprawidłowości wykazane w audycie zewnętrznym, to niby co, pomyłka?! Zgadzam się jednak z radnym Pankowskim, że Radna Jackowska wyolbrzymia uprawnienia komisji rewizyjnej i zachowuje się raczej ,jak członek komisji śledczej, a to już jest działanie naganne i społecznie nie akceptowane.
Pani Ewa Jackowska jest jak nasz " kochany" PiS. Choćby nie wiem jaka była sytuacja czy pozytywna czy negatywna ona zawsze jest przeciwko. Chce być wiecznie wysoko na świeczniku. Chociaż reprezentatywna to ona nie jest wcale!! Po co tacy ludzie w Radzie Miasta.
Czasy się zmieniają, władza się zmienia a Pankowski zawsze radnym. Niech ten Pan pokaże swoje sukcesy bo jako mieszkaniec okręgu, z którego jest wybierany nie zostałem nawet muśnięty przez cokolwiek co obiecywał w swoich kampaniach wyborczych.
A ja uważam, że Pani Radna Ewa Jackowska powinna wkońcu przestać uprawiać kolesiostwo. Razem z Panem Mariuszem G, który do niedawna był jeszcze pracownikiem ICK. To chyba od niego ma wyciek informacji o sytuacji w ICK. Robi z siebie gwiazde Pan Ewa, która nie jest i która chce i jest byc madrzejsza od samego Pana Bumrmistrza,
Brawo Ewa! "Dziadkowi" nie pasuje, że przyszedł ktoś nowy i rozwala stare, antyspołeczne układy.