Strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze na kilka minut przed północą. Pożar gasiło łącznie 20 zastępów Straży Pożarnej z powiatów iławskiego i ostródzkiego, a sama akcja gaśnicza trwała około 6 godzin.

Gdy w zakładzie wybuchł pożar, na jego terenie znajdowali się pracownicy nocnej zmiany.

- Przed dojazdem strażaków na miejsce zdarzenia ewakuowano około 106 osób - informuje kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy KP PSP w Iławie. - Ewakuację przeprowadzono prawidłowo. Na szczęście nie ma informacji o osobach poszkodowanych.

Zakład poniósł natomiast ogromne straty materialne.

- Poważnemu uszkodzeniu uległa część obiektu produkcyjno-magazynowego - wyjaśnia kpt. Krzysztof Rutkowski. - Doszło także do częściowego zawalenia się konstrukcji dachu. Udało się natomiast uratować część socjalno-biurową, kotłownię oraz magazyn produktów gotowych.

Uszkodzenia w zakładzie są na tyle poważne, że nie ma mowy o możliwości szybkiego wznowienia produkcji. 

Najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji.

Fot. Info Iława.