Wszystkie gole padły w drugiej części spotkania. Pierwsza połowa nie należała do najciekawszych, oba zespoły grały dość niemrawo, ale na boisku widoczna była optyczna przewaga gospodarzy. Pierwszą szansę na trafienie podopieczni trenera Andrzeja Biedrzyckiego mieli już na samym początku spotkania, ale strzał Kacperka z głowy minimalnie minął słupek bramkarza gości. Również elblążanie mieli w pierwszej połowie jedną bardzo dobrą okazję na gola, ale strzelający z bliska Tomczuk trafił w bramkarza z Wikielca.

W drugiej połowie było już ciekawiej. Na boisku było wiele walki, pojawiły się też sytuacje do zmiany wyniku. Jako pierwsi bramkę strzelili przyjezdni: do siatki trafił, uderzając w długi róg bramki Mateusz Szmydt, a na 2:0 podwyższył wkrótce Grzegorz Miecznik, który zakończył celnym strzałem ładną zespołową akcję. W samej końcówce wynik ustalił na 2:1 Mateusz Jajkowski, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym i umieścił piłkę w siatce gości.

Swoje kolejne spotkanie GKS Wikielec zagra na wyjeździe z drugim zespołem Jagiellonii Białystok. Mecz zaplanowano na 11 listopada na godzinę 13:00.

GKS Wikielec - Concordia Elbląg 1:2 (0:0)

Skład GKS-u Wikielec: Elżanowski, Sobociński, Kacperek, Suchocki, Jajkowski, Kołakowski, Tomkiewicz, Piórkowski, Sagan, Oleszko, Karłowicz. Rezerwowi: Banasiak, Chapko, Witkowski, Piceluk, Żukiewicz, Janiszewski, Tomczyk.

Fot. Info Iława.

Część pierwsza

Część druga