Do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 16 za Samborowem w czwartek, 5 listopada, około godziny 17:00.

- Co to za slalomy? Czy Pan jest trzeźwy? - zapytał mężczyznę kierowca karetki. Stan rowerzysty nie pozostawiał jednak wątpliwości - jak potwierdzili wezwani na miejsce policjanci, był on kompletnie pijany.

Mężczyzna nie uniknie odpowiedzialności. Choć w 2013 zmieniono kwalifikację tego czynu z przestępstwa na wykroczenie, to jazda na rowerze po alkoholu wciąż niesie za sobą poważne konsekwencje. Pijany rowerzysta naraża się na karę aresztu od 5 do 30 dni lub grzywny od 50 do 5000 zł. Łącznie z karą aresztu albo grzywny sąd będzie mógł orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż pojazdy mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

Wideo: You Tube/EMS Emergency Medical Services.