(Fot. Info Iława. Sołtys Gromot i jeden z członków powiatowej komisji ds. szacowania skutków suszy Witold Socha nie wierzy, że ro)
W gminie Iława od rana do późnego wieczora pracuje obecnie powołana przez wojewodę powiatowa komisja ds. szacowania skutków suszy. Prace przebiegają w bardzo nerwowej atmosferze, bo nikt nie potrafi udzielić satysfakcjonującej odpowiedzi na pytanie, jak rzetelnie oszacować straty, skoro w zdecydowanej większości przypadków jest już po żniwach. Rolnicy czekać nie mogli, bo z objętych suszą pól ratowali to, jeszcze można było uratować.
Komisja, w której pracują osoby zatrudnione w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Iławie oraz sołtysi, odwiedziła już Gromoty, Starzykowo, Gałdowo, Mózgowo i Ząbrowo. Dzisiaj trwa trzeci dzień szacowania strat. Rano komisja pracowała we Franciszkowie, gdzie spotkaliśmy się z rozgoryczonymi rolnikami.
- Żywej gotówki na pewno nie zobaczymy - stwierdził Witold Socha, sołtys Gromot i jednocześnie członek komisji.
- Liczymy na pomoc, ale czy cokolwiek dostaniemy, to już zupełnie inna sprawa - powiedział nam inny rolnik.
- Będzie nam bardzo ciężko utrzymać bydło do wiosny - skomentowała kolejna osoba składająca wniosek o odszkodowanie. - Ceny pójdą w górę, a obwiniani będą rolnicy, którzy nic z tego mają. To jest mydlenie ludziom oczu. Powinniśmy teraz pracować przy wykopkach, a musimy siedzieć tutaj i wypełniać dokumenty.
Problem sygnalizował podczas ostatniej sesji Rady Gmina Iława, która odbyła się 31 sierpnia, sołtys Mózgowa Marian Szkamelski. Mówił on o tym, że komisje już powinny pracować, a nie dopiero być powoływane. Pytał też, jak będą szacowane straty, skoro jest już po żniwach.
Spóźnionych działań rządu nie broni nikt.
- Zostały one podjęte zbyt późno - komentował po sesji wójt gminy Iława, Krzysztof Harmaciński. - Odszkodowania z tytułu klęski suszy, która dotknęła również nasz region, nalicza się i szacuje na polu, a przecież jesteśmy już po zbiorach. Nie wiem, w jaki sposób podejdzie do tego rząd i na czym będzie polegało szacowanie - przyznał wójt i dodał, że samorządy o trudnej w sytuacji w rolnictwie informowały z wyprzedzeniem, a wdrożony system szacowania strat może się okazać "musztardą po obiedzie".
Komisje w całym kraju będą oceniały straty do końca września. Rząd przeznaczył na pomoc dla rolników 488 mln zł. W samej gminie Iława ubezpieczeni rolnicy mają otrzymać po 400 zł od hektara, a nieubezpieczeni po 200 zł od hektara.
Fot. Info Iława. Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Iława (31 sierpnia) sołtys Mózgowa Marian Szkamelski mówił o tym, że komisje już powinny pracować, a nie dopiero być powoływane. Chciał również uzyskać odpowiedź na pytanie, jak dokładnie straty będą szacowane, skoro większość rolników zebrała już swoje uprawy.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.