Termin zgłaszania chętnych do prac w komisjach ds. referendum minął w ubiegły piątek. Były do tego uprawnione tylko określone prawem podmioty, w tym partie polityczne i stowarzyszenia czy fundacje zgłoszone do PKW. Okazało się, że w całym regionie tylko w przypadku jedenastu komisji zgłosiło się zbyt mało chętnych, natomiast w około dwustu kandydatów było więcej niż miejsc.

- Jeśli do obwodowej komisji ds. referendum zgłoszono więcej kandydatów, niż jest miejsc, konieczne jest przeprowadzenia publicznego losowania - informuje Dorota Białowąs, Dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Olsztynie.

Tak też było w Iławie.

- Odnotowaliśmy dosyć duże zainteresowanie pracą w komisjach - mówi Kinga Witkowska, kierownik Wydziału Organizacyjno-Obywatelskiego w Urzędzie Miasta w Iławie. - Przeprowadzenie losowania było konieczne w przypadku jedenastu komisji, do których zgłoszono po dziewięciu kandydatów, podczas gdy przepisy przewidują, że w skład komisji wchodzi od czterech do ośmiu osób.

W pozostałych przypadkach (obwodów w Iławie jest łącznie 24) do pracy w komisjach zgłoszono co najmniej siedmiu kandydatów, co oznacza, że nie ma konieczności przeprowadzania naboru uzupełniającego.

Podczas zarządzonego na 6 września ogólnopolskiego referendum Polacy będą mieli szansę wypowiedzieć się na trzy tematy: wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu, finansowania partii politycznych z budżetu państwa oraz interpretacji przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika w przypadku wątpliwości. Lokale wyborcze będą otwarte w godzinach od 6:00 do 22:00.