(Zdjęcie ilustracyjne. )
GOSPODARKA DOSTAJE PO KIESZENI
Utrzymująca się fala upałów ma nieprzyjemne konsekwencje dla największych zakładów produkcyjnych na terenie całego kraju, które w związku ze stwierdzonymi niedoborami mocy w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym muszą ograniczać pobór prądu, a tym samym - produkcję.
- Operator systemu przesyłowego Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) S.A. ogłosił plan ograniczeń poboru mocy dla hurtowych odbiorców energii elektrycznej, czyli największych zakładów przemysłowych - poinformował Janusz Skulich, Dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
W poniedziałek, 10 sierpnia, w godzinach szczytu obowiązywał najwyższy poziom ograniczeń (20 stopień zasilania). Limity o niższych stopniach były utrzymane również dzisiaj (we wtorek, 11 sierpnia).
OGRANICZENIA TAKŻE W IKEA INDUSTRY I W ZAKŁADACH SZYNAKI
Jak sprawdziliśmy, ograniczenia w poborze prądu dotknęły także największych lokalnych pracodawców, m.in. IKEA Industry z siedzibą w Lubawie, a także zakłady produkcyjne wchodzące w skład grupy Szynaka Meble.
W IKEI ograniczenie bądź nawet zatrzymanie produkcji ma potrwać do końca bieżącego tygodnia. W tym czasie pracownicy mogą korzystać z urlopów wypoczynkowych lub będą mieć wypłacone wynagrodzenie postojowe.
- Staramy się wprowadzić możliwie jak najbardziej elastyczne rozwiązania dopasowane do potrzeb pracowników. Proponujemy urlop, organizujemy szkolenia czy prace niezwiązane z produkcją - poinformowała nas Anita Waszak-Kemska, menedżer ds. komunikacji w IKEA Industry. - Naszą intencją jest, aby osoby, które nie skorzystają z żadnej z tych form, nie pozostały bez wynagrodzenia za dni przestoju. Trwają ustalenia wewnętrzne w tej sprawie.
Jednocześnie, jak informuje rzeczniczka, krótkoterminowe ograniczenie produkcji nie spowoduje przerwy w dostawach mebli z polskich fabryk do sklepów IKEA.
- Będziemy na bieżąco monitorować sytuację dostaw energii i podejmować decyzje co do kolejnych dni - zapowiada Waszak-Kemska.
Z kolei w zakładach należących do grupy Szynaka Meble pracownikom zalecono ograniczenie użycia światła tam, gdzie jest to możliwe, wyłączenie urządzeń, które nie są konieczne do zachowania ciągłości pracy, optymalną regulację temperatury w pomieszczeniach poprzez efektywne użytkowanie klimatyzacji i wiatraków oraz pozostawienie sprzętów elektrycznych (np. wózków akumulatorowych) na ładowanie w godzinach nocnych.
- Każdy zakład wchodzący w skład grupy posiada własny system zarządzania energią dopasowany do indywidualnych zasobów energetycznych. W sytuacjach takich jak zaistniała, każdy z zakładów zobowiązany jest do dostosowania się i maksymalnego zminimalizowania wykorzystania energii - przekazała nam Sylwia Rutkowska z działu marketingu Grupy Szynaka. - Podjęto wszystkie działania, by dostosować się do narzuconych ograniczeń. Zarządzono urlopy wypoczynkowe dla części pracowników. Natomiast, by nie zakłócać pracy zakładów, a zoptymalizować zużywaną energię, przeniesiono ruch produkcyjny na zmianę nocną.
OSZCZĘDNY SIERPIEŃ
Jak długo jeszcze potrwa energetyczny kryzys?
- Zgodnie z prawem Prezes Zarządu PSE może wprowadzić ograniczenia na maksymalnie 72 godziny - tłumaczy Janusz Skulich. - Powyżej tego okresu ograniczenia mogą być wprowadzane jedynie na mocy rozporządzenia Rady Ministrów.
Według komunikatu Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Minister Gospodarki ma wystąpić z wnioskiem o wydanie takiego rozporządzenia na okres aż do 31 sierpnia.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Szynaka, jak zawsze wyzyski ile się da :D