Podczas trwającej właśnie fali upałów dotychczas nie został pobity polski rekord ciepła. Przypomnijmy, że wynosi on obecnie 40,2°C. Temperaturę o tej wysokości odnotowano w Prószkowie k. Opola w lipcu 1921 r. Niemal codziennie w tym czy innym miejscu w kraju słupki rtęci w termometrach są już bardzo blisko przekroczenia tej wartości i tym samym ustalenia nowego rekordu.

W poniedziałek ma być ciepło i sucho, ale temperatura niemal z pewnością nie przekroczy 30 kreski na termometrze. Będzie około 25 stopni przy umiarkowanym zachmurzeniu. Natomiast już od wtorku aż do końca tego tygodnia w najcieplejszym momencie dnia na termometrach zobaczymy od 30 do nawet 33 stopni. Cały tydzień będzie bardzo lub co najmniej umiarkowanie słonecznie bez żadnych opadów deszczu.

Według prognoz długoterminowych bardzo prawdopodobne jest utrzymanie się upałów również w kolejnym tygodniu.