Do groźnego pożaru komendy przy ulicy Wiejskiej doszło dzisiaj (w poniedziałek, 27 lipca) około godziny 8:30. Pożar był wynikiem umyślnego podpalenia. Przed dyżurką sprawca, 27-latek z Iławy, wylał z wiadra ropopochodną substancję i podpalił ją. Pożar rozprzestrzenił się na dwa pomieszczenia, sytuacja wymagała przeprowadzenia natychmiastowej ewakuacji wszystkich osób, które znajdowały się w budynku.

- Dużym zagrożeniem było znaczne zadymienie, które wędrowało klatkami schodowymi budynku do góry i uwięziło kilka osób w pomieszczeniach. Na szczęście sytuacja została szybko opanowana i nikomu nic się stało - przekazał kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy KP PSP w Iławie. Z budynku ewakuowano łącznie 40 osób. 

Sprawca, uciekając z miejsca zdarzenia, najpierw ukradł rower, potem chciał zabrać kluczyki taksówkarzowi, ostatecznie próbował uciekać hulajnogą. Został zatrzymany. Podejrzany to Dawid W., 27-letni mieszkaniec Iławy, znany już iławskiej Policji. Wcześniej był notowany za posiadanie i handel narkotykami, jazdę po alkoholu i złamanie sądowego zakazu. Policjanci sprawdzili, czy był pod wpływem alkoholu. Okazało się, że 27-latek był trzeźwy, dlatego pobrano mu krew do badań na zawartość narkotyków.

Policjanci przeszukali także mieszkanie i piwnicę Dawida W. Znaleźli tam nasiona konopi i woreczki strunowe, a w dziecięcym łóżeczku - plantację nielegalnych roślin.

Trwają czynności dochodzeniowo-śledcze z udziałem 27-latka. Zarzuty uprawy marihuany i spowodowania pożaru, który zagroził życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu mogą skutkować karą do 10 lat pozbawienia wolności.

Fot. Info Iława/Warmińsko-Mazurska Policja.