(Fot. Info Iława. )
Kilkaset osób bawiło się w Amfiteatrze im. L. Armstronga podczas sobotnich koncertów hip-hopowych zorganizowanych w ramach pierwszej edycji imprezy Park JAM Iława. W zdecydowanej większości byli to młodzi lub bardzo młodzi ludzie, którzy liczą na to, że podobnych wydarzeń w przyszłości będzie w naszym mieście więcej.
- Zapraszamy wszystkich pod scenę, pokażmy, że na koncerty hip-hopowe naprawdę jest u nas zapotrzebowanie! - takie apele można było usłyszeć ze sceny iławskiego amfiteatru w sobotni wieczór, choć i bez nich tuż za barierkami oddzielającymi artystę i publiczność bawiło się kilkadziesiąt osób. Łącznie z widzami, którzy zajęli miejsca na trybunach, koncerty przyciągnęły nad Mały Jeziorak kilkaset osób.
Wystąpili: Jaro, Martyn ESM i Zbyn, Pelson, Jeru the Damaja oraz - w charakterze gwiazdy wieczoru - Afu-Ra, który z młodymi iławianami nawiązał świetny kontakt. Amerykanin nie tylko rapował, ale i dużo rozmawiał z uczestnikami koncertu. Ze sceny popłynęło przesłanie o tolerancji i zachęta, by realizować swoje pasje i marzenia. Na sam koniec występu Afu-Ra uściskał najwierniejszych fanów, którzy przez cały jego występ bawili się tuż przy scenie, zaprosił też wszystkich na after party po koncercie.
Już teraz wiadomo, że na jednym koncercie hip-hopowym tego lata się nie skończy. Ze sceny zapowiedziano kolejne wydarzenie dla miłośników tego gatunku muzycznego, które odbędzie się w iławskim amfiteatrze w sierpniu b.r. Wystąpi wtedy m.in. O.S.T.R. Organizatorem koncertu, podobnie jak w przypadku sobotniego koncertu, będzie Iławskie Centrum Kultury.
Fot. Info Iława. Fotorelacja w dwóch częściach.
Część pierwsza
{gallery}/276{/gallery}
Część druga
{gallery}/277{/gallery}
3Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Ja w to nie wątpię że atmosfera była super. I faktycznie oby jak najwięcej takich inicjatyw. Bardziej mnie dziwi dlaczego na tak ciekawych artystów przychodzi tak mało osób. Co jest nie tak? Ludzie? Promocja? Termin?
Chłopie, nie frekwencja się liczy tylko atmosfera, a było zajebiście...na koncercie Afu-Ra jakieś tysiąc osób.Oby więcej takich inicjatyw w naszym mieście.
No tak 200 to juz faktycznie kilkaset. Zdjęcia mówią wszystko :-)