(Fot. Info Iława.)
Mecz rozegrano w trudnych warunkach, piłkarzom obu drużyn dawał się we znaki upał. Już na początku spotkania, w 17 minucie, po błędzie obrońców Wikielca w wyprowadzeniu piłki padła pierwsza bramka dla Rodła. Na drugie trafienie przyszło poczekać nieco dłużej. Pod koniec spotkania arbiter podyktował kontrowersyjny rzut karny, który goście skutecznie wykorzystali. Trzecia i ostatnia bramka padła już w doliczonym czasie gry po błędzie lewego obrońcy GKS-u. Zawodnik Rodła oddał piękny i skuteczny strzał pod poprzeczkę.
Choć wynik na to nie wskazuje, mecz był wyrównany. Na usprawiedliwienie zespołu z Wikielca należy też dodać, że w składzie GKS-u zabrakło dziś trzech podstawowych zawodników: Sobocińskiego, Piórkowskiego i Kacperka.
- Pomimo wyniku jestem zadowolony z przebiegu tego spotkania - skomentował po meczu trener Andrzej Biedrzycki. - Będziemy szukać kolejnych wzmocnień, zwłaszcza w środku obrony. Rozglądamy się również za napastnikiem. Mamy co prawda znakomitego Remika, ale przydałby się kolejny dobry piłkarz na tej pozycji. Jestem też zainteresowany pozyskaniem defensywnego pomocnika.
Spośród zawodników, którzy byli testowani podczas tego meczu trener był zadowolony zwłaszcza z Krystiana Oleszko, ale pochwały zebrali również inni testowani tego dnia piłkarze.
Skład wyjściowy GKS-u Wikielec: Elżanowski, Kruszyński, Jajkowski, Suchocki, Gerych, Tomczyk, Łysiak, Sagan, Hapko, Ludwiczak, Oleszko.
Fot. Info Iława. Fotorelacja w dwóch częściach.
Część pierwsza
Część druga
{gallery}275{/gallery}
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.