Iławscy policjanci zostali wezwani na miejsce zdarzenia drogowego. W przydrożnym rowie, zgodnie z treścią zgłoszenia w tej sprawie, zastali osobowe audi. Funkcjonariusze pomogli mężczyźnie opuścić pojazd. Nie odniósł on poważnych obrażeń, miał za to duże problemy z wysławianiem się i utrzymaniem równowagi, policjanci wyczuli też od kierującego wyraźną woń alkoholu. 42-latka poddano badaniu alkomatem, które wykazało w jego organizmie aż 3,3 promila. 

- W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że 43 – letni Sławomir C.  nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego doprowadził do zjechania pojazdu do przydrożnego rowu. Kierowca został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi - poinformowała sierż. sztab. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Dziś Sławomir C. usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Nie uniknie on również odpowiedzialności za spowodowanie kolizji.

43-latek poniesie też konsekwencje finansowe. Zgodnie z nowymi, zaostrzonymi przepisami prawa o ruchu drogowym, pijanym kierowcom sąd obligatoryjnie zasądza świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się takiego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy dana osoba kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości po raz kolejny. 

REKLAMA: