(Fot. Info Iława. )
Zmotoryzowanym mieszkańcom Iławy długo przychodzi czekać na ponowne włączenie do użytku jednego z pasów ruchu na wiadukcie przy ulicy Lubawskiej. Pozostaje on zamknięty po wykolejeniu się pociągu, który uderzył w jeden z filarów w lipcu ubiegłego roku. Wreszcie mamy dobre wiadomości: ruch ma powrócić do normy w pierwszym tygodniu czerwca.
Remont jednego z filarów podtrzymujących wiadukt przy ulicy Lubawskiej rozpoczął się pod koniec kwietnia i miał zakończyć w maju. Wyłoniony przez Zarząd Dróg Wojewódzkich wykonawca naprawiający uszkodzony filar ukończył roboty w terminie. Jak powiedział Radiu Eska Iława Tomasz Pawlikowski z Wojewódzkiego Zarządu Dróg, już we wtorek lub środę ruch na ul. Lubawskiej i Wyszyńskiego wróci do normy.
Pod wiaduktem trwa obecnie sprzątanie terenu budowy, natomiast odbiór inwestycji zaplanowano na 2 lub 3 czerwca.
Fot. Info Iława.
REKLAMA
REKLAMA
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Tak sobie myślę... Skoro wstawienie jednego słupa trwało prawie rok, to ile by trwał remont 4 pozostałych widocznych filarów ? A ilu jeszcze filarów nie widać ? Ale takie rekordowo "szybkie" roboty w PKP to przecież norma. Pamiętacie chyba ile lat grzebano się z remontem podziemnego przejścia na dworcu Iława Główna ? Ale nic to - np. taką słynną katedrę w niemieckiej Kolonii budowano przecież ponad 600 lat ! A więc roczna grzebanina przy jednym filarze pod iławskim wiaduktem to i tak ogromne tempo. Oczywiście z punktu widzenia żółwia.