REKLAMAfredom
REKLAMAAldortax

Aktualności

  wydrukuj podstronę do DRUKUJ29 maja 2015, 11:26 komentarzy 5

Info Iława - redakcja

ostatnie aktualności ‹

(Fot. Archiwum własne.)

Przewodniczący Rady Społecznej Powiatowego Szpitala im. Władysława Biegańskiego w Iławie, starosta Marek Polański, złożył wniosek o przyznanie dyrektor szpitala Iwonie Orkiszewskiej nagrody pieniężnej w wysokości jej dwóch miesięcznych pensji. Jak wynika z oświadczenia majątkowego dyrektor za rok ubiegły, będzie to kwota około 25 tysięcy złotych. Głównym motywem jest fakt, że jednostka zamknęła ubiegły rok ze sporym zyskiem. Ostateczną decyzję w sprawie podejmie Zarząd Powiatu Iławskiego. 

Wniosek, który złożył starosta Marek Polański jako przewodniczący Społecznej Rady Powiatowego Szpitala im. Władysława Biegańskiego, był dyskutowany podczas ostatniego posiedzenia rady, która odbyła się 28 maja. Motywowany jest dobrymi wynikami finansowymi iławskiego szpitala za rok ubiegły. Szpital, jako jedna z zaledwie dwóch placówek w województwie, zamknęła rok 2014 na plusie (druga to Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy w Olsztynie). Szpital przy ulicy Andersa zarobił ponad 3 mln 50 tysięcy złotych, a dobry wynik osiągnięto m.in. dzięki rozliczeniu płatności za nadwykonania usług medycznych.

Dwaj członkowie rady, radni powiatowi Ryszard Jurkiewicz i Franciszek Małek, zaskoczeni wnioskiem, początkowo prosili o przełożenie dyskusji na jego temat do następnego posiedzenia. Jednak, jak stwierdził w rozmowie z nami radny Jurkiewicz, po wysłuchaniu wszystkich argumentów, w tym stanowiska związków zawodowych szpitala, wniosek został jednogłośnie zaopiniowany pozytywnie. Jednym z ważnych czynników jest fakt, że kontrakt dyrektor Orkiszewskiej gwarantuje jej premię uzależnioną od wyników finansowych szpitala.

- Przy tej okazji warto się przyjrzeć również wynagrodzeniu personelu podstawowego. Skoro szpital wypracowuje zysk, to być może również ich pensje powinny wzrosnąć - powiedział nam w rozmowie radny Ryszard Jurkiewicz. Podczas posiedzenia rady temat podniosła radna miejska i przedstawicielka związków zawodowych szpitala Anna Zakrzewska.  

Ostateczna decyzja, czy nagroda zostanie przyznana, należy do Zarządu Powiatu Iławskiego, ale jest to tylko formalność, bo autorem wniosku w sprawie jest sam starosta.  

REKLAMANAJLAK
REKLAMAPellet

5Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~iławianin 5 ponad rok temu

    Wypracować zysk? Dobre sobie. Żeby tu był zysk to jest jedna możliwość. Pacjentów traktować jako zło konieczne a pracowników zatrudniać za grosze. Oto recepta na sukces.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~iławianin 4 ponad rok temu

    Nie bardzo rozumiem. Czy szpital jest np. bankiem komercyjnym by efektywność jego pracy mierzyć zyskiem pieniężnym ? Zawsze mi się wydawało, że głównym zadaniem każdego szpitala jest leczenie chorych pacjentów a nie gromadzenie pieniędzy. Na czym szpital zarobił ponad 3 mln zł ? Przecież te pieniądze winny być efektywnie wydane na usługi medyczne, a nie na powiększanie stanu szpitalnego konta bankowego. W całej Polsce słychać powszechne jęki placówek ochrony zdrowia na niedostateczne środki z NFZ, a tu w Iławie jakimś cudownym sposobem udało się zaoszczędzić kilka milionów. Niebywałe.. Z drugiej zaś strony słychać dość powszechne głosy o niezbyt wysokim poziomie usług tej placówki oraz fatalnie niskich zarobkach niższego personelu jak. np. pielęgniarek i salowych, które także skarżą się na ogromne przemęczenie, gdyż sztucznie ogranicza się ilość ich etatów. Przecież pani dyrektor ma obowiązek właściwego wykonywania swych obowiązków, za co już otrzymuje i tak przecież znaczne wynagrodzenie w kwocie ok. 12.5 tys. zł miesięcznie. To jeszcze za mało ? Czy tak „niskie” zarobki są więc uzasadnieniem by nagradzać panią dyrektor dodatkową 13 i 14 pensją, za które z pewnym dodatkiem można już sobie kupić nowy samochód ? Czy pani dyrektor sama jest autorką tego niebywałego „sukcesu” komercyjnego iławskiego szpitala ? A co z głównym księgowym tej placówki, który jest chyba najbardziej zasłużony w tym „sukcesie” ? Nie wspominam już o przemęczonych pielęgniarkach, no bo one przecież otrzymują swoje ok. 1.5 tys. miesięcznie i to powinno im wystarczyć. I niech się w ogóle cieszą, że mają jakąkolwiek robotę. Nie są przecież panią dyrektor, która jest dla iławskiego szpitala niezastąpionym i jakże fachowym skarbem. Głównie w zakresie powiększania stanu konta bankowego szpitala, a co za tym idzie, także oczywiście jej konta prywatnego, gdyż jedno z drugim jest ściśle związane. Przynajmniej w wyobrażeniu zarządców powiatu. Czy zarząd powiatu i niektórzy radni nie postradali przypadkiem już kompletnie kontaktu ze zdrowym rozsądkiem i otaczającą ich codzienną rzeczywistością ? Jeśli tak, to niech udadzą się na właściwą terapię psychologiczną - najlepiej do iławskiego szpitala. I może niech wtedy wypłacą pani dyrektor nagrodę dowolnej wysokości, ale z własnych, prywatnych apanaży, a nie kosztem budżetu szpitala, który ma być chyba przede wszystkim przeznaczony na odpowiednią opiekę medyczną nad pacjentami, właściwe opłacanie całego personelu, a nie tylko pani dyrektor. Pani dyrektor bowiem za swe drogocenne usługi otrzymuje już przecież i tak znaczne wynagrodzenie. A nie jest ono wcale dużo mniejsze od wynagrodzenia np. prezydenta Rzeczypospolitej. Więc chyba jest wystarczające, nawet na tak nadzwyczaj wysokie i prestiżowe stanowisko jak funkcja dyrektora szpitala w Iławie. A zarząd powiatu winien zaś raczej dokładnie się przyjrzeć skąd znalazły się takie znaczne oszczędności w szpitalu, ponieważ w przypadku placówki służy zdrowia może to być raczej przejawem jej poważnej, ciężkiej, a nie daj Boże, śmiertelnej choroby. A może to także choroba zakaźna, która odbije się również na stanie zdrowia pacjentów ? Już nawet strach pomyśleć, że ta choroba może powalić nawet kogoś z zarządu powiatu. Wszak kolejne wybory samorządowe już za niecałe 3 lata, a czas szybko leci. Zaś wyborcy to tacy złośliwcy, spośród których niektórzy mają dość dobrą pamięć. To najczęściej ci, którzy nie muszą korzystać z usług miejscowego szpitala. Ci zaś, którzy muszą skorzystać, mogą mieć szansę by nie dożyć do tychże wyborów, dzięki chorej sytuacji, w ramach której placówka służby zdrowia oceniana jest głównie wysokością zgromadzonych środków na koncie bankowym, a nie ilością wyleczonych chorych. A ile chorych wyleczono, to możemy sobie zliczyć dokładnie odwiedzając pewien spokojny, miły i jakże cichy zakątek na ul. Piaskowej. To powinno być głównym kryterium ewentualnej nagrody finansowej dla dyrekcji szpitala. A więc państwo radni powiatowi i wysoki zarządzie. Udajcie się tam na wycieczkę w poszukiwaniu refleksji i motywacji przed podjęciem decyzji finansowej. Życzę przyjemnych wrażeń...

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Mat 3 ponad rok temu

    "Jak w tym szpitalu nic nie ma. Pracują "Najemnicy"których nikt nie chce. Co oni tu leczą???"

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~litlle 2 ponad rok temu

    Szpital to nie zakład produkcyjny i nie powinien być nastawiony na zarabianie tylko na leczenie . Szpital to nie zakład produkcyjny nastawiony na generowanie zysków , powinien leczyc a nie zarabiać

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
  • ~Wacuś 1 ponad rok temu

    Ręka rękę myje :) Pani dyrektor więcej nie ma w szpitalu niż jest.

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.3185 sekundy