(Fot. Karol Synowiec.)
Derbowemu pojedynkowi pomiędzy ITR-em Jeziorak a Orłem Ulnowo towarzyszyły niespotykane jak na tę klasę rozgrywek emocje i zainteresowanie kibiców. Meczowi przyglądało się ponad pół tysiąca kibiców z Ulnowa, Iławy, Susza i okolic. Niestety, nie obyło się bez przykrych incydentów: nieprzyjemnych okrzyków i rzucanych na boisko petard.
Sam mecz był bardzo ciekawym i wyrównanym widowiskiem z lekką przewagą drużyny z Iławy, zwłaszcza w drugiej połowie spotkania. Swoich szans na strzelenie bramki nie wykorzystali Chodowiec i Ćwikliński. W 60 minucie arbiter podyktował rzut karny dla iławian. Do piłki podszedł Ćwikliński, ale jego strzał doskonale obronił Karol Chodowiec, bramkarz Ulnowa.
Na pierwszą bramkę kibice czekali do 79 minuty, kiedy to Harmaciński wykorzystał zamieszanie w polu karnym i umieścił futbolówkę w siatce Ulnowa. Bramka wyrównująca padła w końcówce meczu, kiedy to po składnej akcji całego zespołu z Ulnowa i błędzie iławskiej obrony Wilczak strzałem głową posłał piłkę do bramki. Tym samym mecz zakończył się wynikiem 1:1.
W pomeczowej rozmowie trener ITR-u Andrzej Tołstik nie krył rozczarowania wynikiem i żałował niewykorzystanych szans. Jednocześnie szkoleniowiec wraz z całą drużyną kierują słowa podziękowania do wszystkich kibiców za wspaniały doping przez cały mecz i zapraszają na kolejne spotkanie w Iławie z zespołem SKF Kunki.
Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek Jeziorak zajmuje czwarte miejsce w tabeli z 44 punktami na koncie. Orzeł Ulnowo jest trzeci z 47 punktami. Do wyższej klasy rozgrywek awansują dwa pierwsze zespoły.
Fot. Karol Synowiec.
2Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Panie Karolu - KONKRETY, kto rzucał petardy i nieprzyjemnie wykrzykiwał. Tylko prawda Was wyzwoli.
haha z lekką był pan na meczu to była dominacja Jezioraka