Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Iławie radny Janusz Zaborowski zwrócił się do burmistrza z pisemną interpelacją dotyczącą złego stanu nawierzchni chodników przy ulicach Brodnickiej oraz Działdowskiej i w imieniu mieszkańców poprosił o ujęcie ich modernizacji i remontu w budżecie na 2016 rok.

- Wyżej wymienione chodniki są w tak złym stanie technicznym, że zagrażają bezpośrednio bezpieczeństwu mieszkańców - napisał radny w interpelacji. - Nadmieniam, że ulice te są zamieszkiwane głównie przez osoby starsze, mające problemy z poruszaniem się i bieżącym utrzymaniem chodników (zwłaszcza zimą). 

Zaprezentowano też fotografie chodnika przy ulicy Brodnickiej, który jest trudny w utrzymaniu ze względu na fakt, że to mieszanka różnych materiałów: od asfaltu poprzez kostkę aż po beton. Burmistrz Adam Żyliński, który poprosił, by jego wypowiedź potraktować jako odpowiedź na interpelację, stwierdził, że jest zwolennikiem kończenia pewnych fragmentów miasta, przy czym nie należy faworyzować nowszych osiedli kosztem tych starszych. Burmistrz powiedział również, że spodziewa się przedstawienia równie sugestywnej potrzeby przez każdego z radnych. Odpowiedź, choć nie wprost, była więc negatywna. Pewnym zaskoczeniem była więc treść odpowiedzi pisemnej udzielonej radnemu w związku ze złożoną interpelacją.  

- W odpowiedzi na interpelację [tu data] w sprawie stanu nawierzchni chodników na ulicy Brodnickiej i Działdowskiej informuję, że remont ww. ulic został przyjęty jako wniosek do budżetu na 2016 rok - napisała wiceburmistrz Mariola Zdrojewska.

Fot. Info Iława. Radny Janusz Zaborowski "załatwił" mieszkańcom remont chodników wzdłuż ulic Brodnickiej i Działdowskiej. Inwestycja została przyjęta jako wniosek do budżetu na rok 2016.