O szpecących piękne widoki na rzekę zaniedbanych garażach położonych wzdłuż ścieżki spacerowo-rowerowej przy ulicy Szeptyckiego w Iławie po raz pierwszy pisaliśmy w połowie kwietnia. Nasza czytelniczka zwróciła uwagę na to, że warto nieco odświeżyć pokryte amatorskim graffiti budynki.   

W sprawie wysłaliśmy na wspólną skrzynkę wszystkich radnych maila z prośbą o odpowiedź w podobnej formie lub o poruszenie sprawy podczas sesji. Z tej drugiej opcji skorzystał przewodniczący rady, Wojciech Szymański, który podczas ostatnich obrad (w poniedziałek, 27 kwietnia) odczytał treść wiadomości i postulaty naszej czytelniczki. 

- Obszar w pobliżu rzeki Iławki między ulicami Kościuszki a Dąbrowskiego jest przedmiotem naszego żywotnego zainteresowania - odpowiedział burmistrz Adam Żyliński. - Planujemy urządzić w tym miejscu strefę dla iławskich dzieci. W tej koncepcji mieści się uporządkowanie kwestii garaży. 

Szczegóły zagospodarowania okolic rzeki Iławki tak, by było to miejsce szczególnie atrakcyjne i przyjazne dzieciom, nie są jeszcze znane. Wiadomo jednak, że to część znacznie szerszej koncepcji rewitalizacji przestrzeni wokół rzeki, czyli jednego z ważnych projektów planowanych do realizacji przez obecnych rządzących. 

Informacji, o które prosiliśmy w związku z terenem przy ulicy Szeptyckiego, udzieliła nam również Straż Miejska.

- Teren, na którym stoją wskazane garaże, należy do miasta, ale same garaże są w użytkowaniu wieczystym (bez dróg dojazdowych), zatem ich utrzymanie, w tym też wygląd estetyczny, należy do właścicieli garaży. Graffiti znajdujące się na ścianach garaży są stare. W ostatnim czasie nie odnotowaliśmy aktów wandalizmu w tym miejscu - poinformowała Magdalena Woś, komendant Straży Miejskiej w Iławie. - Nadmienię tylko, że umieszczanie w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenia, plakatu, afiszu, apelu, ulotki, napisu lub rysunku stanowi wykroczenie, za które grozi mandat karny w wysokości od 20 - 500 zł - dodaje komendant Woś.