Kisieliccy policjanci zostali powiadomieni o pobiciu uczennicy z jednej z lokalnych szkół.

- Funkcjonariusze ustalili, że kiedy dziewczyna jechała do szkoły autobusem, podeszły do niej trzy koleżanki. Dziewczyny w pewnym momencie oświadczyły jej, że roznosi plotki i zaczęły bić nastolatkę - poinformowała sierż. sztab. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Skończyły dopiero, kiedy autobus stanął przed szkołą. Pokrzywdzona o wszystkim opowiedziała mamie, która poinformowała policjantów. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że było to kolejne pobicie nastolatki przez te same osoby.

Do wcześniejszej sytuacji miało dojść w grudniu ubiegłego roku na terenie szkoły podczas jednej z przerw. Do pokrzywdzonej miały wtedy podejść dwie koleżanki, doszło do sprzeczki o chłopaka, a następnie do pobicia. Wówczas miała zareagować nauczycielka, która rozdzieliła dziewczyny.  

16-latki w najbliższym czasie ze swojego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem rodzinnym i nieletnich.