(Fot. Info Iława. Komisja Rewizyjna podczas drugiego posiedzenia w Iławskim Centrum Kultury w czwartek, 12 marca. )
We wtorek, 17 marca, Komisja Rewizyjna zebrała się w siedzibie Iławskiego Centrum Kultury po raz trzeci i ostatni. W jednostce od kilku tygodni prowadzona była kontrola finansów i księgowości. Dziś członkowie komisji przedstawili jej rezultaty.
- W trakcie kontroli stwierdziliśmy szereg nieprawidłowości. Kilka decyzji zostało podjętych w sposób niegospodarny. W wielu przypadkach opisy dokumentów nie były wystarczająco rzetelne - poinformował przewodniczący Komisji Rewizyjnej, Jerzy Sochacki.
Przykłady wykrytych nieprawidłowości to brak rozliczenia środków trwałych za 2014 rok i fakt, że nie wszystkie dokumenty przechodziły przez książkę podawczą, a także brak wystarczająco dokładnych opisów rozliczanych faktur. Ostatni zarzut ma dotyczyć zwłaszcza usług hotelowych i transportowych, a także innych zakupów dokonanych przez Iławskie Centrum Kultury podczas okresu poddanego kontroli.
- Nie była przestrzegana dyscyplina budżetowa - skomentowała Ewa Jackowska, członkini komisji. - W 2012 roku miało miejsce przekroczenie zaplanowanych wydatków o kwotę ponad 27 tysięcy złotych, a w 2013 budżet został przekroczony o ponad 63 tysiące złotych. Z kolei w 2014 roku przekroczenie budżetu sięgnęło ponad 144 tysięcy złotych. Uważamy, że w w jednostkach budżetowych powinna być utrzymana dyscyplina. Jest budżet i należy się go trzymać. Nie może mieć miejsca swobodne rozporządzanie środkami publicznymi. W innych jednostkach organizacyjnych również zdarzają się przekroczenia zaplanowanych budżetów, ale są one dużo mniejsze, wynoszą do 50zł. Naszym zdaniem, niektóre wydatki w Iławskim Centrum Kultury były po prostu zawyżone.
Audyt objął zwłaszcza rok 2014, ale wyrywkowo były sprawdzane również trzy poprzednie lata. Wykryte nieprawidłowości dotyczyły także lat poprzednich, co może dziwić, bo Komisja Rewizyjna przeprowadza regularne kontrole podległych miastu jednostek. Dlaczego wcześniej nic one nie wykazały?
- Przewodniczę pracom Komisji Rewizyjnej od kilku lat. Komisja Rewizyjna jest ciałem kolegialnym i kontroluje w zakresie swojego zainteresowania, swojej wiedzy i możliwości - powiedział po zakończonych obradach Jerzy Sochacki. - Wcześniej nie było sygnałów o nieprawidłowościach, kontrole były więc mniej wnikliwe.
W wyniku przeprowadzonej kontroli Komisja Rewizyjna sformułowała trzy wnioski.
- Pierwszy wniosek, który przedstawiła Komisja Rewizyjna, kierujemy do obecnej dyrektor Iławskiego Centrum Kultury, (Ewy Wiśniewskiej - przyp. red.), dotyczy on realizacji zaleceń komisji - poinformował Grzegorz Przytuła, wiceprzewodniczący komisji. - Drugim wnioskiem jest to, że Komisja Rewizyjna wnioskuje do burmistrza o przeprowadzenie audytu zewnętrznego, ponieważ w Iławskim Centrum Kultury znaleźliśmy szereg nieprawidłowości. Wnioskujemy również o rozważenie konieczności powiadomienia prokuratury o możliwym popełnieniu przestępstwa gospodarczego.
Protokół pokontrolny w pierwszej kolejności trafi do burmistrza Adama Żylińskiego i przewodniczącego Rady Miejskiej, Wojciecha Szymańskiego. To burmistrz zadecyduje, co dalej w sprawie.
Do tematu wrócimy.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Po pierwsze: "Kilka decyzji zostało podjętych w sposób niegospodarny. W wielu przypadkach opisy dokumentów nie były wystarczająco rzetelne" - to faktycznie jest druzgocące dla WOźniaka! Poziom brukowca! Po drugie: "Wcześniej nie było sygnałów o nieprawidłowościach, kontrole były więc mniej wnikliwe. " - SKANDAL! To jest dopiero przykład niekompetencji. I nie chce mi się tego wątku rozwijać, ponieważ każdy średnio inteligentny obserwator całej tej sytuacji wie o co chodzi. ! Po co ludzie tam jesteście, po co reprezentujecie jakies śmieszne komisje rewizyjne które i tak nic nie wykazały? Może wtedy nie było "nacisku" byłego burmistrza na ujawnianie pierdół? A teraz taki nacisk się pojawił? To nie jest pytanie! To jest FAKT! Nie bronię WOźniaka, nie obchodzi mnie kto jest dyrektorem ICKu ale to co się dzieje wokół jego osoby jest po prostu śmieszne! CHcecie stawiać Woźniaka przed sądem? Postawcie się najpierw sami! Znając życie i tak włos mu z głowy nie spadnie, bo pewnie nie o wszystki wiemy. Pewnie to przekroczył budżet nie było tylko jego decyzją itd. Ale smród pozostanie po tak formuowanych ocenach i mądrościach Pana pseudo kontrolera Sochackiego. Żenada!!!!