Informacja o rozporządzeniu dopuszczającym powszechne ćwiczenia wojskowe pojawiła się w mediach we wtorek wieczorem i od razu zaniepokoiła internautów. Część pisze w komentarzach, że w obecnej sytuacji można było się tego spodziewać, a inni protestują, bo nie mają zamiaru w jakikolwiek sposób angażować się w obronę kraju.

Potencjalny uczestnik szkolenia, którym jest każdy z nas, wie dziś tyle, co nic. Z MON-u nie wyszła na ten temat żadna informacja, więc wszyscy potencjalnie zainteresowani bazują jedynie na Dzienniku Ustaw. Rozporządzenie zostało ogłoszone 9 marca i wejdzie w życie po upływie 14 dni od publikacji. Zastępuje przepisy z 2013 roku, na podstawie których na obowiązkowe ćwiczenia można było wzywać wyłącznie żołnierzy rezerwy.

W naszym województwie zainteresowanie służbą narasta. W samym Olsztynie, w okresie ostatnich czterech lat zgłosiło się już ok. 3 tysięcy ochotników, którzy chcieliby odbyć ćwiczenia. W ciągu ostatnich 10 dni na Warmii i Mazurach znalazło się 140 chętnych. Były to osoby głównie bezrobotne ze średnim i wyższym wykształcenie.