Z inicjatywą w sprawie wprowadzenia poczty elektronicznej jako głównego sposobu komunikacji pomiędzy radymi a starostwem i biurem rady wyszedł radny Jarosław Maśkiewicz (PSL) podczas ostatniego posiedzenia Rady Powiatu Iławskiego, która odbyła się w czwartek, 26 lutego. Radny uważa, że pozwoli to wypracowanie sporych oszczędności.

- Pomysł, by komunikacja odbywała się drogą elektroniczną, nie jest przecież mój. Stosują go liczne samorządy na terenie całego kraju, jest to szeroko stosowana praktyka, a Starostwo Powiatowe w Iławie powinno było już dawno ją wprowadzić - powiedział w rozmowie z nami radny Jarosław Maśkiewicz. - Mamy XXI wiek, dzięki poczcie elektronicznej możliwe dziś jest przesyłanie materiałów i informacji w kilkanaście sekund i właściwie bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów. Tymczasem teraz biuro rady ponosi koszty druku, kserowania, kopert, a także znaczków pocztowych. 

Pomysł, by komunikację pomiędzy biurem rady a radą prowadzić za pośrednictwem poczty e-mail i wyposażyć radnych w sprzęt do jej obsługi, rzeczywiście nie jest nowinką. Na ten temat dyskutowały już samorządy wielu polskich gmin. Argumentacja zawsze jest ta sama: sprzęt informatyczny ma służyć cięciu kosztów przygotowywania materiałów w formie drukowanej. Jednak również informatyzacja wiąże się z kosztami. Mowa tu nie tylko o zakupie sprzętu, ale również o oprogramowaniu, zabezpieczeniach antywirusowych, ubezpieczeniu czy usuwaniu ewentualnych awarii. Regułą w gminach, które na zdecydowały się na zakup laptopów lub tabletów, jest również to, że po zakończeniu kadencji radni stają się właścicielami zakupionego dla nich z nich publicznych pieniędzy sprzętu. Ewentualne oszczędności powinny więc zostać wypracowane już w trakcie jednej kadencji.

Do tematu wrócimy.