(Fot. Archiwum Stowarzyszenia Patrol Interwencyjny ds. Zwierząt Gospodarskich. )
Ida, klacz, którą udało się ocalić z największych targów konnych w Skaryszewie, ma 15 lat, jest rasy zimnokrwistej, choć jej masa absolutnie na to nie wskazuje. Po długiej, wyczerpującej trasie trafiła już do swoich sanatoryjnych przyjaciół w Siemianach.
- Mimo bólu i trudności w dotarciu do boksu, uniosła głowę do góry, a jej wzrok zbystrzał nabierając kolorów - mówi Karolina Zagrodzka, prezes stowarzyszenia.
Jeszcze tego samego dnia do Idy przyjechał współpracujący z sanatorium weterynarz, dr hab. Andrzej Raś. Klacz otrzymała dożylnie leki przeciwzapalne i przeciwbólowe oraz preparat na grzybicę skóry. Wykonano badanie rtg kopyt, z których sączyła się ropa. Klacz czeka jeszcze wizyta kowala i golenie grzywy. Poprzedni właściciel bardzo ją zaniedbał.
- Łzy płynęły po policzkach każdemu - opowiada pani Karolina. - Ta klacz to prawdziwy wulkan miłości, który wdzięcznymi oczętami przeszywa nas ludzi, potrafiąc jeszcze zaufać.
Na wykupieniu Idy działalność Patrolu Interwencyjnego się jednak nie kończy. Na wyjazd na targi w Skaryszewie stowarzyszenie zebrało darowizny w wysokości 5 200zł. Życie Idy kosztowało 1 700zł, a dojazd 1 000zł. Po odjęciu kosztów opieki weterynaryjnej oraz kowalskiej w kasie patrolu wciąż pozostaje 1 000zł.
- Już wiemy, że 9 maja w Pajęcznie odbędą się kolejne, dramatyczne targi końskie, na które chcemy pojechać - mówi Karolina Zagrodzka. - Chcielibyśmy przeznaczyć tę kwotę na wykup i uratowanie "drugiej Idy".
Na podstawie materiałów Stowarzyszenia Patrol Interwencyjny ds. Zwierząt Gospodarskich.
1Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Brawo Karolina Zagrodzka brawo Krzysztof Ruczynski Brawo cały Patrol jesteście wielcy!!!!