(Zdjęcie jest ilustracją tekstu.)
Wczoraj około godziny 21.00 do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwonił mieszkaniec gminy Susz. Oświadczył, że na jednej z dróg w gminie Susz leży na drodze mężczyzna. Dodał, że zauważył go kiedy jechał swoim samochodem, ponieważ tamten miał założoną kamizelkę odblaskową.
- Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce, mając w pamięci śmiertelny wypadek, który niedawno wydarzył się w gminie Kisielice, kiedy to właśnie na leżącego na drodze mężczyznę tym razem nie mającego żadnych elementów odblaskowych najechał bus - mówi Joanna Kwiatkowska z KPP w Iławie. - Wtedy mężczyzna w wyniku poniesionych obrażeń zginął na miejscu. W tym przypadku świadkowie zdarzenia zabezpieczyli 43 – latka, okryli go kocem, zastawili samochodami, aby nikt na niego nie najechał. Na miejsce została także wezwana karetka pogotowia.
W trakcie czynności okazało się, że mieszkaniec gminy Susz znajdował się pod znacznym wpływem alkoholu i po prostu przewrócił się na drodze, jednak nie miał siły już wstać i zasnął. Dzięki kamizelce odblaskowej i postawie kierowcy, który go zauważył, mężczyzna cały i zdrowy dotarł do swojego domu.
Funkcjonariusze wciąż przypominają, że pieszy, który porusza się po zmroku po drodze bez odblasków, jest tak naprawdę niewidoczny. Kierowca jest w stanie zauważyć taką osobę dopiero z odległości 20 metrów, a to nie daje już praktycznie żadnej szansy na reakcję. Jeśli pieszy ma elementy odblaskowe, kierowca dostrzega go z ponad 150 m.
- Zadbajmy o swoje bezpieczeństwo - apeluje Joanna Kwiatkowska.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.