Pani Teresa:

"Trudno mi się jednoznacznie wypowiedzieć. Czasami oczekiwanie w kolejce do lekarza specjalisty trwa 2-3 tygodnie, czasami jest to szybciej. Niestety, ludzie czasami się rejestrują i później nie korzystają z tych wizyt i to również potrafi wydłużać kolejki. Ostatnio rejestrowałam bliską osobę do neurologa. Ponieważ w skierowaniu było sprecyzowane, że jest to pilne, zostaliśmy przyjęci bardzo szybko, więc również od tego to zależy."

Pani Irena i pan Stanisław:

"Na pewno z badaniami jest dużo łatwiej, kiedy leży się w szpitalu, wtedy są one przeprowadzane bardzo sprawnie. Gorzej jeśli po prostu trzeba się zarejestrować i odczekać swoje w kolejce. W Iławie do urologa czeka się około 3 tygodni."

Pani Jadwiga:

"Lekarze w iławskim szpitalu bardzo się starają. Mój mąż leży teraz na oddziale, wszystkie badania ma wykonywane bardzo sprawnie, na bieżąco. Opieka jest na wysokim poziomie. Ja sama mam problemy z tym, żeby dostać się do lekarza w Olsztynie."

Pan Kazimierz:

"Co mają zrobić lekarze? Kolejki to nie ich wina. Nasi iławscy lekarze bardzo dbają o pacjentów, gdyby nie oni, już dawno byłbym na tamtym świecie. Często ląduję na SOR-ze ze względu na problemy z sercem i uważam, że opieka jest bardzo dobra, jestem wdzięczny lekarzom".

Pan Wiesław:

(wypowiedź bez zdjęcia)

"W kolejce do chirurga naczyniowego (w Olsztynie) czeka się 6 miesięcy".

Pani Teresa:

(wypowiedź bez zdjęcia)

"W Iławie czeka się bardzo długo. Duże problemy są z dostaniem się do laryngologa. Ostatnio potrzebowałam wizyty właśnie w tego specjalisty i miałam skierowanie do szybkiego przyjęcia ze względu na ogromny ból, a musiałam czekać aż 7 dni. Myślałam, że odejdę od zmysłów."

Pan Jan:

(wypowiedź bez zdjęcia)

"Nie jest chyba tak źle, a raczej jest po prostu tak, jak wsżędzie. Ostatnio byłem u ortopedy, dostałem skierowanie i dość szybko mnie zarejestrowali na wizytę."

Pani Olga:

(wypowiedź bez zdjęcia)

"Najgorzej chyba jest z okulistami. Ostatnio znajoma osoba mówiła, że zarejestrowali ją z 9-miesięcznym okresem oczekiwania".

A jakie są Wasze doświadczenia? Więcej powodów do narzekania czy zadowolenia?