Skatepark w Suszu prawdopodobnie zostanie oficjalnie otwarty w poniedziałek (24 listopada) lub we wtorek (25 listopada). Wykonawca będzie dokonywał poprawek również po otwarciu obiektu.

O powstanie w Suszu tego rodzaju miejsca lokalna grupa młodzieży zabiegała już od 2011 roku, kiedy to do Urzędu Miejskiego w Suszu wpłynęła petycja w tej sprawie, którą podpisało niemal tysiąc osób. Inicjatywa zyskała sobie przychylność miejscowej władzy, burmistrz Krzysztof Pietrzykowski wpisał ją do budżetu na 2014 rok. Początkowo na wykonanie inwestycji zarezerwowano 400 tysięcy złotych, ale jako że powstał obiekt z rozmachem kwota ta została znacznie przekroczona. Suski Skatepark kosztował 710 tysięcy złotych. Przetarg został ogłoszony pod koniec maja, a wykonawcę wyłoniono na początku lipca b.r.

Na obiekcie w sobotę, 22 listopada, prowadzone były jeszcze ostatnie prace. Choć pasjonatom wyczynowej jazdy na desce, rolkach lub rowerze BMX z pewnością spieszy się do tego, by wypróbować tor, czekają na to, aż dojrzeje wylany na obiekcie beton i innych również zachęcają do rozważnego i odpowiedzialnego korzystania ze skateparku. Tak dzisiaj napisali członkowie grupy Skate Park dla Susza (czyli właśnie grupa, która zainicjowała jego powstanie) na swoim profilu na Facebooku:

- Skatepark cały czas jest w trakcie budowy! Jazda jest zabroniona w trosce o użytkowników, a także o dbałość wykonanych elementów, które muszą odczekać czas dojrzewania betonu. Uszanujmy to wszyscy, a już niebawem zostanie oddany park, który posłuży nam na dziesięciolecia. 

Warto przypomnieć, że skatepark nie jest jedyną ciekawą inwestycją zrealizowaną w Suszu w tym roku. W październiku oddano do użytku ogród rodzinny, który - podobnie jak skatepark - również znajduje się w pobliżu Plaży Miejskiej.  Koszt tej inwestycji wyniósł 315 tysięcy złotych.

Fot. Info Iława, zdjęcia z 22 listopada