By dowiedzieć się czegoś więcej na temat leśnych drzwi skontaktowaliśmy się z Tomaszem Lessmanem, który w Leśnictwie Gardyny pełni funkcję leśniczego. 

- Na pomysł wpadłem i zrealizowałem go już kilka lat temu - powiedział nam pan Tomasz. - Od tej pory niezmiennie drzwi budzą duże zainteresowanie, ludzie odwiedzający las w tej okolicy pytają o znaczenie tej konstrukcji, robią pamiątkowe zdjęcia.

Jak więc rozumieć wymowę prowadzących do lasu drzwi? 

Pierwszym nasuwającym się skojarzeniem jest to, że odwiedzając las, powinniśmy zachować się tak, jak przystało na gościa, tak, jakbyśmy odwiedzali przyjaciół lub krewnych, a więc kulturalnie i z szacunkiem dla ich własności. 

- Rzeczywiście, tak też można to interpretować - powiedział pan Tomasz - ale mój zamysł był inny. Chciałem nawiązać do dwóch znanych powiedzeń. Jednym z nich jest "zaczynają się schody"; chodzi o to, że gdy wchodzimy do lasu, zaczynają się schody, co jest przenośnym określeniem pojawiających się trudności. W ten sposób nawiązuję do pracy leśnika, który, gdy wchodzi do lasu, musi zmierzyć się z różnymi pojawiającymi się problemami. Mówi się również, że las jest niezamknięty, otwarty. Trochę przekornie storzyłem więc drzwi i teraz to powiedzenie nie dotyczy już tego kawałka lasu.

Nie znaczy to oczywiście, że dostęp do lasu na terenie Leśnictwa Gardyny został ograniczony. Jak żartobliwie powiedział Tomasz Lessman, nie są one zamykane na klucz.