Do nietypowego zdarzenia doszło w sobotę, 18 października, po godzinie 14:00 w Iławie przy jednym z lokalnych marketów.

- Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o tym, że osoby ubrane w kominiarki na głowach poruszają się samochodem volksvagen na niemieckich numerach rejestracyjnych i mogą posiadać broń palną. Oficer dyżurny iławskiej policji postawił w stan gotowości wszystkie patrole - informuje Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Skontaktował się także z oficerem dyżurnym KPP w Grudziądzu w celu wystawienia posterunku, ponieważ osobowy volksvagen miał jechać właśnie w tamtą stronę. Policjanci patrolując wskazaną trasę otrzymali kolejne zgłoszenie, że przy jednym z iławskich marketów doszło najprawdopodobniej do porwania mężczyzny. Mieli tego dokonać także ludzie w kominiarkach ze srebrnego volksvagena.

Podczas wykonywania czynności dotyczących uprowadzenia oficer dyżurny iławskiej policji zaproponował jednemu z patroli sprawdzenie pola do gry w paintball i ustalenie, czy właśnie tam nie zorganizowano jakiejś zabawy powiązanej z porwaniem mężczyzny. Na miejscu szybko sprawa się wyjaśniła. Okazało się, że grupa mężczyzn zorganizowała koledze wieczór kawalerski. Mężczyźni byli ubrani w szaro-zielone moro, kominiarki oraz mieli przy sobie zabawkowe pistolety. Mężczyźni przyznali, że ich kolega ma imprezę kawalerską i że porwanie zostało upozorowane jako atrakcja. Funkcjonariusze ostudzili biesiadników sporządzając przeciwko nim wniosek o ukaranie. „Niewinna” zabawa znajdzie swój finał w sądzie.

Informacja: KPP w Iławie

Red. Info Iława

Właśnie tak wyglądali mężczyźni, którzy w sobotę postawili na nogi całą iławską policję.

Fot. Info Iława