(Fot. Info Iława)
Na Stadionie Miejskim w Iławie znajduje się znany większości mieszkańców miasta pomnik o dość zawiłej historii. Dziś poświęcony jest młodzieży polskiej, a w przeszłości upamiętniał pruskich żołnierzy. Temat pomnika podniósł radny Wojciecha Szymański podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 1 października.
- Jak długo jeszcze pomnik, który jest symbolem totalitarnego, zbrodniczego systemu będzie tolerowany w Iławie? - mówił podczas obrad Sesji Rady Miejskiej, która odbyła się 1 października, radny Szymański. - Najwyższa pora, by go usunąć, a także pomysleć o tym, by w naszym mieście godnie upamiętnić tragicznie zmarłego Prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego.
Monument, o którym mowa, to znany wszystkim iławianom pomnik znajdujący się na wzniesieniu na iławskim Stadionie Miejskim. Obiekt ma dość zawiłą historię i budzi mieszane uczucia. Uroczyste odsłonięcie pomnika miało miejsce w roku 1929. Początkowo był on poświęcony pamięci żołnierzy 59. (4. poznańskiego) pułku piechoty im. Hillera von Gärtringena, bohaterom krwawej bitwy pod Waplewem, podczas której śmierć poniosło około 1000 żołnierzy. W roku 1945, gdy do Iławy wkroczyli sowieci, pomnik niemal natychmiast został zwalony z cokołu. Władze komunistyczne postanowiły usunąć z pomnika rzeźbę żołnierza oraz skuć z cokołu napisy, zastępując je następnie polskimi. Na cokole umieszczono orła przeniesionego prawdopodobnie z innego pruskiego pomnika (w zamyśle miał to być orzeł piastowski) znajdującego się na cmentarzu w Matytach, a sam pomnik poświęcono młodzieży polskiej. Cała operacja trwała zaledwie 11 dni i pomnik odsłonięto 22 lipca 1945 roku. Zwolennicy dawnego systemu do dziś w dniu 22 lipca, a więc w PRL-owskie Narodowe Święto Odrodzenia Polski, składają w tym miejscu kwiaty.
O opinię na temat obecności pomnika w przestrzeni miejskiej zapytaliśmy Dariusza Paczkowskiego, znawcę lokalnej historii i przewodnika miejskiego.
- Gdybyśmy usunęli ten pomnik, to bylibyśmy takimi samymi barbarzyńcami, jak Rosjanie, którzy w 1945 roku zwalili pomnik poświęcony pamięci żołnierzy-bohaterów, w tym wielu żołnierzy z iławskiego garnizonu. Zaprojektował go i wykonał mieszkaniec Iławy - skomentował pan Dariusz. - Pomnik nie jest poświęcony faszystom czy nazistom, upamiętniał on żołnierzy, którzy walczyli w wojnach prusko-austriackiej, prusko-francuskiej oraz bohaterów spod Waplewa. Wrósł on w iławską rzeczywistość i dotyczy naszej wspólnej przeszłości, której nie możemy się wypierać.
Tak wyglądał pomnik przed 1945 rokiem:
Podczas sesji radni nie dyskutowali na ten temat. Sam zgłaszający to zapytanie, radny Szymański, zastrzegł, że oczekuje odpowiedzi na piśmie. Burmistrz Włodziemierz Ptasznik zobowiązał się do pisemnego ustosunkowania się do sprawy pomnika w ustawowym terminie. Przypomnijmy, że wynosi on 14 dni.
6Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.
Brawo radny Wojciech Szymański!!!
żal mi pana Szymańskiego. Za czyje pieniądze chce on leczyć swoje kompleksy?!!!
A co monumentem upamiętniającym XXX--lecie PRL-u na osiedlu XXX-lecia/. PRL/.............
Jak już to tylko pomnik sprzed 1945 roku, może to ostudzi gorącogłowego radnego
Pomnik i tak pewnie zostanie. Jestem za PiSem, ale przesadzają z tymi pomnikami dla Kaczyńskiego.
Jak dla mnie,to może być tam ponownie pomnik sprzed 1945 r.