EMOCJE I POPULIZM

Wydawcy czasopisma "WSPÓLNOTA" publikują liczne rankingi dotyczące funkcjonowania urzędów w Polsce, ale - jak przyznają - to właśnie "Ranking wydatków na administrację" budzi największe emocje. Dlaczego?

- W powszechnej opinii administracja jest źródłem znacznej części negatywnych zjawisk społecznych i gospodarczych. Bo wiadomo… wszystkim jest ciężko, a tylko biurokracja sobie radzi. Gdyby obciąć pieniądze przeznaczane na „nich”, to starczyłoby na wiele innych, zaniedbanych dziedzin. Wszystkim każą oszczędzać, tylko na sobie oni (władza) jakoś nie oszczędzają. Na wszelki wypadek zaznaczamy, że powyższe kilka zdań to nie nasze poglądy, a zreferowanie często słyszanych, populistycznych opinii - piszą autorzy, Paweł Swianiewicz i Julita Łukomska z Uniwersytetu Warszawskiego we wstępie do obszernej publikacji i dodają, że dla tych, którzy w te opinie wierzą w tym roku nie mają dobrych wiadomości, ponieważ od kilku lat samorządy oszczędzają na administracji.

JAKIE TENDECJE W KRAJU?

Z danych opublikowanych przez Wspólnotę wynika, że w skali ogólnopolskiej samorządy oszczędzają na administracji. Poziom wydatków pozostaje na niezmienionym poziomie od 2010 roku. W 2013 roku w całym kraju zatrudnionych w administracji samorządowej było 249,3 tysiąca osób. W porównaniu do roku poprzedniego, odnotowany został wzrost o 700 osób. Wydatki na wynagrodzenie nie zmieniły się znacząco. Co się więc zmieniło? Wyraźnie spadły wydatki na remonty bieżące (9 proc.), telefony komórkowe (10 proc.) i telefony stacjonarne (14 proc.). Wzrosły zaś na internet (8 proc.), zagraniczne podróże służbowe (20 proc.), ekspertyzy i opinie (22 proc.) oraz na różnego rodzaju składki (5 proc.).

IŁAWA - MIASTO

Spośród wszystkich iławskich urzędów objętych rankingiem najlepiej wypadła Gmina Miejska, która w swojej kategorii miast powiatowych powyżej 30 tysięcy mieszkańców uplasowała się na trzecim miejscu w kraju. Mniej na utrzymanie administracji w przeliczeniu na jednego mieszkańca wydają tylko mieszkańcy Ełku (druga pozycja) oraz Mielca (pierwsze miejsce). W Iławie koszt administracji miejskiej to 158,32zł "na głowę". Średnia ogólnopolska to 269zł. W latach 2012 i 2011 Iława zajmowała drugą pozycję w kraju.

IŁAWA - GMINA WIEJSKA

Na utrzymanie administracji Gminy Wiejskiej jej przeciętny mieszkaniec wykłada 258,26zł. W swojej kategorii gmin wiejskich powyżej 10 tysięcy mieszkańców iławski urząd uplasował się na 99. pozycji, uzyskując wynik zbliżony do ogólnopolskiej średniej, która w 2013 roku wyniosła 276zł. Gmina Wiejska spadła w rankingu. W roku 2012 była na 80. pozycji.

POWIAT IŁAWSKI

Na 33. miejscu w swojej kategorii znalazła się administracja Powiatu Iławskiego, której utrzymanie kosztuje jednego mieszkańca 77,30zł. To wynik zbliżony do ogólnopolskiej średniej (88zł). W porównaniu do roku 2012, powiat awansował w rankingu o 4 pozycje. 

PODSUMOWANIE

Jak interpretować wyniki? Czy tanie państwo to zawsze dobre i skuteczne państwo? Warto jeszcze raz oddać głos autorowi.

- Od kilkunastu lat do znudzenia powtarzam, że powierzchowna, populistyczna interpretacja wyników może być bardzo myląca, a nawet krzywdząca. Większe wydatki na administrację nie zawsze oznaczają marnowanie pieniędzy podatników na fanaberie urzędników. Skutkiem może być lepsza, sprawniejsza obsługa obywateli, a także większa skuteczność w pozyskiwaniu funduszy unijnych - tłumaczy Paweł Swianiewicz. - Na pewno pozycja w rankingu dla każdego szefa urzędu może być materiałem do refleksji i wewnętrznego audytu wydatków - podsumowuje autor.

Ranking dotyczy wydatków bieżących na administrację w przeliczeniu na jednego mieszkańca w roku 2013.