Osoby, o których mowa, nie tylko przyniosły na mecz Polska-Iran flagę Iławy. Podczas trwania całej transmisji mogliśmy przyglądać się zaangażowaniu i pasji, z jaką starali się, by była ona widoczna dla operatorów telewizyjnych kamer, a za ich pośrednictwem również dla widowni Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej na całym świecie.

W tej sprawie zadzwoniliśmy do Michała Młotka, Kierownika Wydziału Promocji i Współpracy z Zagranicą w Urzędzie Miasta. Okazało się, że on również zwrócił uwagę na flagę z napisem "Iława" widoczną podczas transmisji z meczu i uznał, że warto docenić starania mieszkanców miasta, którzy promują Iławę w Polsce i na świecie.

- Dla autorów flagi przygotowaliśmy drobne upominki - informuje. - Wystarczy zgłosić się po nie do wydziału promocji, najlepiej ze zdjęciami z meczu - dodaje.

Jak się okazuje, nie był to pierwszy raz, gdy można było zobaczyć flagę z napisem "Iława "na meczu międzypaństwowym. - W 2012 roku przygotowaliśmy kilkanaście podobnych flag na mecze Euro 2012 - mówi Młotek. - Przekazaliśmy je kibicom, którzy zabrali je na mecze naszej reprezentacji - dodaje.

Nie pozostaje nam nic innego, jak poprosić naszych Czytelników o pomoc w odnalezieniu ambasadorów Iławy lub o przekazanie im tej informacji.