Gdy do Adama Klinickiego, trenera trampkarzy starszych w ITR Iława, latem tego roku zgłosiło się kilka dziewcząt z pytaniem, czy weźmie je pod swoje trenerskie skrzydła, odpowiedź brzmiała: rozważę to, jeśli zbierze się co najmniej 10 osób. Tak też się stało. Dziewczętom nie zabrakło determinacji i do trenera wróciły już w gotowej do treningów, zorganizowanej grupie.

Dziś w damskiej sekcji ITR-u zaangażowanych jest 18 zawodniczek w wieku od 12 do 14 lat. Prowadzony obecnie nabór dziewcząt z roczników 2000, 2001, 2002 jest naborem uzupełniającym, który ma na celu zbudowanie składu, który od przyszłego sezonu pewnie rozpocznie rozgrywki w III lidze. Optymalny skład to 20-26 zawodniczek.

Obecnie dziewczęta trenują dwa razy w tygodniu i regularnie sprawdzają swoje umiejętności w kontrolnych meczach sparingowych. Jak mówi ich trener, zawodniczki są ograne, kilka z nich grało w kadrze wojewódzkiej, a wszystkie piłkę nożną traktują na poważnie i mają spore ambicje. Ich zainteresowanie futbolem to nie przypadek. Wiele z nich pasję do tej dyscpliny sportowej wyniosło z domów rodzinnych - są córkami byłych lub obecnych piłkarzy i trenerów. 

- Wobec dziewczynek nie stosuję taryfy ulgowej. Podczas treningów wykonują ćwiczenia o takim samym stopniu trudności, jak chłopcy - mówi ich trener, Adam Klinicki. - Przed nami solidny okres przygotowawczy zaplanowany na zimę. Wymagania sportowe są wysokie, ale dbamy też o atmosferzę w zespole, bo drużynę buduje się od szatni. Regularnie organizujemy spotkania i imprezy integracyjne. 

Sekcja damska to w ITR Iława nowość. Również w Jezioraku nigdy nie grały dziewczęta ani kobiety. Nowy zespół będzie więc w Iławie przecierał nowe szlaki. Trener Adam Klinicki wierzy w swoje zawodniczki i liczy na możliwości dalszego rozwoju drużyny, które zależą również od tego, czy w przyszłym roku otrzyma ona większe środki finansowe.

Zespół ma już swoich pierwszych kibiców. Poniżej prezentujemy zdjęcia z drugiego meczu sparingowego, rozegranego w Iławie z zawodniczkami Stomilu Olsztyn we wtorek, 9 września. Choć był to mecz kontrolny, to obie drużyny, dopingowane i instruowane przez swoich trenerów, pokazały dużo zaangażowania. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:3, ale jak podreśla trener Adam Klinicki w meczu sparingowym liczy się nie wynik, a to, jakie zostaną wyciągnięte wnioski i czego nauczy się drużyna. Przeciwnik był wymagającący - w Stomilu grają kadrowiczki województwa warmińsko-mazurskiego, najlepsze zawodniczki w regionie.

- Jestem zadowolony z moich zawodniczek - powiedział po spotkaniu trener Adam Klinicki. - Grały ambitnie, pokazały serducho. Najważniejsze, że widać sporą poprawę w porównaniu do pierwszego rozegranego przez nas sparingu.

Życzymy drużynie wielu sukcesów, a dziewczynkom w wieku 12-14 lat przypominamy o prowadzonym naborze.

Fot. Info Iława