W swoim najnowszym komunikacie o przydatności wody do kąpieli z 21 sierpnia Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olsztynie wydała pozytywą ocenę jakości wody w Jeziorze Suskim. To jedno z jedenastu tzw. "miejsc przeznaczonych do kąpieli" wyznaczonych na terenie powiatu iławskiego (nie mylić z kąpieliskami, które podlegają znacznie bardziej rygorystycznym normom i kontrolom). Woda jest więc bezpieczna. Ma jednak niezbyt przyjemny, zielony kolor. Czemu go "zawdzięczamy"? Jak poinformował w rozmowie z nami burzmistrz Susza, Krzysztof Pietrzykowski, zabarwienie wody jest efektem znacznego zamulenia dna jeziora. To właśnie gruba warstwa mułu wydziela substancje, które są odpowiedzialne na zielony kolor wody. Zdaniem burmistrza, akwen wymaga rewitalizacji.

- Podejmę starania, by w projektcie budżetu Susza na 2015 zarezerwowane zostały środki na kompleksową rewitalizację Jeziora Suskiego - powiedział nam burmistrz Susza, Krzysztof Pietrzykowski. - To zadanie obejmie nie tylko poprawę jakości wody, ale również uporządkowanie cieków wodnych wpływających do akwenu. W nowej perspektywie unijnej 2014-2020 przewidziane są duże środki właśnie na rewitalizację jezior. Będzie więc duża szansa na uzyskanie znacznego wsparcia finansowego.

Wciąż otwartym tematem jest metoda, jaką należałoby wykorzystać przy rewitalizacji suskiego zbiornika. Naukowcy spierają się, czy skuteczniejsza jest metoda chemiczna czy biologiczna. Wiele wskazuje na to, że każdy akwen wymaga metody dostosowanej do jego unikalnego charakteru. Z pewnością niezbędne będą konsultacje ze specjalistami w tej dziedzinie.

Tymczasem są kontynowane bieżące działania, które mają na celu poprawę jakości wody jeszcze w tym sezonie kąpielowym. Polegają one na regularnym, dokonywanym raz na tydzień, wrzucaniu do wody specjalnego środka biologicznego, który ma za zadanie zmniejszyć zamulenie dna zbiornika, a tym samym pośrednio korzystnie wpłynąć również na kolor wody.

Do tematu wrócimy.