Poprawił się stan zdrowia mężczyny, który został zaatakowany butelką w pobliżu jednego z iławskich sklepów nocnych. Dowiedzieliśmy się, że mężczyna opuścił już szpital. Śledztwo w sprawie trwa, policja nie ujęła jeszcze sprawcy.

Pierwszej pomocy ciężko rannemu mężczyźnie udzieliło na miejscu zdarzenia pogotowie ratunkowe. Następnie, w stanie ciężkim, został on przewieziony do iławskiego szpitala, a stamtąd, z trybie pilnym, na oddział chirurgii naczyniowej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie. Tam, mimo utraty znacznej ilości krwi, mężczyzna dość szybko doszedł do siebie i opuścił już szpital.

Przypomnijmy: do ataku doszło w pobliżu sklepu nocnego na ulicy 1 Maja w Iławie 10 sierpnia. Zgłoszenie w tej sprawie dotarło do dyżurnego iławskiej komendy około godziny 2. w nocy. Na ramieniu mężczyzny została rozbita butelka, w wyniku czego doszło do przecięcia tętnicy. Jak potwierdzili funkcjonariusze iławskiej komendy, mężczyzna nie został uderzony tzw. "tulipanem", butelka rozbiła się na jego ramieniu już po uderzeniu.

Policja wciąż prowadzi w tej sprawie śledztwo. Poczynione zostały wstępne ustalenia, przesłuchano licznych świadków. Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania policja nie udziela szczegółowych informacji dotyczących poszukiwanej osoby.