Ulica Mierosławskiego lub część albo nawet całość tzw. "czarnego placu", czyli boiska przy ulicy Niepodległości - budowę nowych miejsc parkingowych w tych dwóch miejscach na Starym Mieście zaproponowała mieszkańcom spółdzielnia "Praca", zapraszając do przekazywania uwag. Głosy rozłożyły się niemal remisowo, z niewielką przewagą obiektu przy ul. Niepodległości. Sprawa była następnie dyskutowana podczas spotkania z radą nadzorczą, a ta... wstrzymała cały proces do odwołania.

- Wbrew pozorom nie ma aż tak dużego zainteresowania tą sprawą wśród mieszkańców - uzasadnia taką decyzję Dorota Kamińska, przewodnicząca rady nadzorczej spółdzielni "Praca", powołując się na wyniki konsultacji społecznych, jakie w tej kwestii odbyły się z inicjatywy spółdzielni. Przypomnijmy, że łącznie 41 osób dokonało wpisów z uwagami lub wyrażając swoje poparcie dla wspomnianych propozycji. - Jeśli wziąć pod uwagę liczbę mieszkańców Starego Miasta, to jest to naprawdę znikoma liczba, a parkingi nie stanowią aż tak palącego problemu. Kłopotliwe są zwłaszcza dwa momenty w ciągu dnia, ale nawet wtedy wiele zależy od naszej - kierowców, dyscypliny i odpowiedniego parkowania aut. 

Dorota Kamińska mówi też o tym, że ani do rady nadzorczej spółdzielni, ani podczas walnego zgromadzenia jej członków nie zgłaszano postulatów dotyczących potrzeby budowy nowych miejsc parkingowych. 

- To walne jest najważniejszą władzą spółdzielni, tam się podejmuje kluczowe decyzje. Gdyby ten temat rzeczywiście był dla mieszkańców tak ważny, to wybrzmiałby podczas walnego. Tymczasem w ogóle tam nie zaistniał - dodaje przewodnicząca.

Rada nadzorcza spółdzielni z inwestycją własną "Pracy" chce też poczekać, aż nieco więcej będzie wiadomo o zamierzeniach dewelopera, przyszłego właściciela przeznaczonej pod budownictwo wielorodzinne działki przy ulicy Piotra Skargi. 

- Warto te dwie koncepcje pogodzić, zobaczyć, co zaproponuje deweloper i jaki będzie miał pomysł na to miejsce. Być może powstanie tam parking albo miejsce do rekreacji dla mieszkańców, myślę, że warto na to poczekać tak, by obie inwestycje ze sobą pogodzić - dodaje Dorota Kamińska. 

Dorota Kamińska, przewodnicząca rady nadzorczej spółdzielni "Praca", zwraca uwagę, że tylko nieco ponad 40 osób wzięło udział w procesie konsultacji społecznych dotyczących parkingów na Starym Mieście. - To świadczy o tym, że tak naprawdę zainteresowanie tą kwestią jest wśród mieszkańców niewielkie - mówi.