Sesji przewodniczyła znana austriacka polityk Gudrun Mosler-Törnström. Członkowie kongresu zajęli się tym razem stanem lokalnej demokracji we Włoszech oraz w Serbii i Szwajcarii. Dyskutowano o sytuacji w Bośni i Hercegowinie, o przyszłości Katalonii i udziale kobiet w życiu politycznym na szczeblu regionalnym. Obrady poprzedziło posiedzenie Komitetu Monitorującego, w trakcie którego omówiona została kwestia bieżącej sytuacji w Armenii, Mołdawii, Rumunii, Turcji, Polsce i na Ukrainie. 

- Już pierwszego dnia, w przerwie obrad, spotkaliśmy się z Ambasadorem i Stałym Przedstawicielem RP przy Radzie Europy Januszem Stańczykiem - informuje Bernadeta Hordejuk. - Takie spotkania to zawsze dobra okazja do dyskusji, dzielenia się istotnymi informacjami, które można wykorzystać później na miejscu, w pracy w samorządzie - dodaje.

Bernadeta Hordejuk jest jednym z 12 przedstawicieli Polski w Kongresie Władz Lokalnych i Regionalnych. W tym wąskim gronie polskich samorządowców doradzających Radzie Europy znajdują się jeszcze Prezydent Słupska Robert Biedroń, Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, Marszałek Województwa Lubuskiego Elżbieta Polak, Wicemarszałek Województwa Mazowieckiego Ewa Orzełowska, Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Wojciech Jankowiak, Przewodniczący Sejmiku Województwa Łódzkiego Marek Mazur oraz Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.

Kongres od wielu lat prowadzi działania zmierzające do upowszechnienia demokracji lokalnej i regionalnej oraz wzmocnienia współpracy granicznej i międzyregionalnej. Zasiadają w nim wyłącznie przedstawiciele samorządu terytorialnego, reprezentujący państwa Rady Europy i posiadający mandat pochodzący z wyborów regionalnych lub lokalnych. Łącznie jest ich 648 (324 przedstawicieli i 324 zastępców). Kongres odgrywa ważną rolę w rozwoju międzynarodowej współpracy samorządowej. Jest najstarszą tego typu instytucją w Europie, która ma swoje oparcie w traktatach międzynarodowych.