ZDZ
REKLAMAOlszta
wydrukuj podstronę do DRUKUJ3 listopada 2017, 14:18

(Fot. KPP w Iławie.)

Pozostawienie przez 28-letniego właściciela mieszkania zapalonego wkładu do znicza - to, jak ustalili policjanci, przyczyna porannego pożaru, do jakiego doszło dzisiaj w Kisielicach. Mężczyzna nie ma w domu prądu - to z tego powodu w ten niebezpieczny sposób doświetlił mieszkanie, gdy wstał nocą.

O porannej interwencji służb w jednym z budynków wielorodzinnych w Kisielicach informowaliśmy już na portalu. Na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał, a dzięki sprawnej akcji strażaków nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia do pozostałych mieszczących się tu lokali. 

W mieszkaniu, gdzie doszło do pożaru, znajdowało się dwóch mężczyzn. Interweniujący ratownicy chcieli udzielić im pierwszej pomocy, ale obaj mężczyźni odmówili. 

Mieszkańców trzeba było ewakuować, budynek wielorodzinny opuściło 9 osób, w tym dwoje dzieci. 

W wyniku czynności, jakie na miejscu zdarzenia prowadzili policjanci, poznaliśmy już przyczynę zdarzenia. 

- W trakcie czynności policjanci ustalili, że 28-latek nie ma w domu prądu. Kiedy wstał w nocy do toalety, zapalił wkład od znicza. Mężczyzna jednak zapomniał go zgasić i zasnął. Dym wydobywający się z mieszkania zauważył sąsiad, który na miejsce wezwał służby ratunkowe. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Funkcjonariusze ustalili, że nie doszło do naruszenia konstrukcji budynku i nadaje się on do zamieszkania, a po zakończonej akcji ratunkowej wszyscy mogli wrócić do swoich mieszkań - mówi mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie.

Dramatyczna sytuacja bytowa 28-latka to już natomiast temat dla opieki społecznej...

TEMATY na sygnale
REKLAMAgeodeta

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.9349 sekundy