Zatrzymany mężczyzna i skradziony rower. (Fot. KPP w Iławie.)
Bywa tak, że ofiarą przestępców stają się osoby zapominalskie, roztargnione, czy niewłaściwie zabezpieczające cenne przedmioty. Przez takie właśnie zachowanie jedna z mieszkanek Iławy straciła swój rower. Dzięki czujności dzielnicowych rower wrócił do właścicielki, zanim ta zorientowała się, że go nie ma.
Dzielnicowi iławskiej komendy Policji podczas obchodu terenu służbowego zauważyli znanego im 32–latka, który prowadził damski rower. St. asp. Dominik Siestrzewitowski i mł. asp. Daniel Bonisławski wiedząc, że mężczyzna wielokrotnie karany był za kradzieże, zapytali go, skąd ma jednoślad. Dzielnicowi podejrzewali, że rower może pochodzić z kradzieży. Przypuszczenia policjantów okazały się słuszne. W trakcie rozmowy z mieszkańcem Iławy funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna rower ukradł z piwnicy z jednego z bloków w Iławie. Jednoślad padł jego łupem, ponieważ był niezabezpieczony. 32–latek szedł z nim do lombardu, żeby go sprzedać.
Policjanci zatrzymali mężczyznę. W trakcie czynności okazało się, że pokrzywdzona nawet nie wiedziała, że skradziono jej rower. Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej przedstawili 32–latkowi zarzut, do którego mężczyzna się przyznał. Dzielnicowi oddali rower pokrzywdzonej.
Kodeks karny za kradzież przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
[KPP w Iławie]
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.