Próbując to ustalić, zasięgamy opinii kilku osób zajmujących się ruchem drogowym. W odpowiedzi uzyskujemy żartobliwe komentarze, że może taki znak ustawiony w tym miejscu ma wskazywać odważnym miejsce do kąpieli? 

Wszystko wyjaśnił telefon do zarządcy terenu. W Wydziale Bieżącego Utrzymania Urzędu Miasta w Iławie dowiadujemy, że znak z pewnością nie został we wskazanym miejscu ustawiony na zlecenie ratusza i znalazł się nad Iławką bez wiedzy i zgody urzędników. Najprawdopodobniej to po prostu rodzaj dowcipu. Po naszym zgłoszeniu do urzędu znak został szybko usunięty. 

Słusznie, w końcu w tym miejscu kąpać się nie można! :-)