REKLAMApluszak
REKLAMAOlszta
wydrukuj podstronę do DRUKUJ31 stycznia 2018, 11:53

(Fot. Archiwum policji.)

Wczoraj przed południem suskich policjantów zaalarmowano, że zaginął 52-letni mieszkaniec Susza. Funkcjonariuszy powiadomiła zaniepokojona żona zaginionego, bo jej mąż nocą, w stanie nietrzeźwości, wyszedł z domu i bardzo długo nie wracał. Akcja poszukiwawcza trwała... 40  minut. Zaginiony szybko odnalazł się u jednego ze znajomych, gdzie po prostu się zasiedział.

Wczoraj (30 stycznia) w godzinach przedpołudniowych suscy funkcjonariusze otrzymali informację od zaniepokojonej kobiety o tym, że jej mąż nocą wyszedł z domu i do chwili obecnej nie wrócił. Kobieta dodała, że z mężczyzną nie ma kontaktu telefonicznego, a mąż, gdy wychodził z domu, był pod działaniem alkoholu.

Wszyscy policjanci suskiego komisariatu natychmiast rozpoczęli sprawdzanie ulic miasta i okolicznych pustostanów w poszukiwaniu 52-latka. Policjanci sprawdzili też szpitale i dworce kolejowe znajdujące się w okolicy. Wytypowali również kilka adresów, pod którymi mógłby przebywać zaginiony 52-latek. I tak, w trakcie sprawdzania kolejnego miejsca, patrol policji odnalazł mieszkańca Susza. Jak oświadczył mężczyzna, po prostu... zasiedział się u znajomego. Policjanci odwieźli go do domu.
 

REKLAMAgeodeta

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.5898 sekundy