REKLAMAPluszak
REKLAMAAldortax
wydrukuj podstronę do DRUKUJ1 lutego 2018, 08:30 komentarzy 1

(Fot. Archiwum klubu.)

Trzech zawodników Widzewa Łódź, którzy przebywali na zgrupowaniu w Mysłakowicach razem z drużyną III-ligowego GKS-u Wikielec, nie znalazło uznania w oczach trenera Arkadiusza Klimka. Kacper Pipczyński, Tomasz Saliński i Mateusz Miasopust wrócili już do klubu z Łodzi. 

To młodzi zawodnicy z potencjałem, ale jeszcze wiele pracy przed nimi - uznał szkoleniowiec Wikielca. GKS tymczasem potrzebuje i szuka wzmocnień, piłkarzy już ukształtowanych. 

Kacper Pipczyński, Tomasz Saliński i Mateusz Miasopust solidnie przepracowali obóz szkoleniowy w Mysłakowicach. Wszyscy wrócili już do Łodzi, gdzie grają w drugiej drużynie tamtejszego Widzewa, Saliński jako napastnik, natomiast pozostali dwaj zawodnicy - jako obrońcy.
 

REKLAMAgeodeta
REKLAMAPellet

1Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

  • ~doniczka 1 ponad rok temuocena: 100% 

    Chłopaki poszli po rozum do głowy. Kto by chciał grać w takim klubie :P

    odpowiedz oceń komentarz  zgłoś do moderacji
Artykuł załadowany: 0.429 sekundy