REKLAMAfredom
REKLAMAAldortax
wydrukuj podstronę do DRUKUJ6 lutego 2018, 11:35

(Fot. Archiwum własne.)

Przed sympatykami piłki ręcznej z Iławy i okolic kolejne spotkanie szczypiornistów Jezioraka, które zawodnicy Grzegorza Balińskiego rozegrają przed własną publicznością. W ostatnim meczu przejezdni, liderujący w II-ligowych rozgrywkach drugi zespół gdańskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, okazali się za mocni, ale tym razem w iławskiej hali może być o wiele radośniej. Z Borowiakiem Czersk, dobrym znajomym jeszcze z czasów rywalizacji w III lidze, nasi jeszcze nie przegrali.

Jeziorak Iława podejmie Borowiaka Czersk w najbliższą sobotę, 10 lutego. Tego dnia o godzinie 17:00 w iławskiej hali rozpocznie się ciekawe sportowe widowisko. Tego można się spodziewać po przebiegu dotychczasowej rywalizacji obu drużyn, która wiele razy trzymała kibiców w napięciu i obfitowała w emocjonujące momenty. Jeszcze grając w III lidze, drużyny prezentowały dość wyrównany poziom, jednak Borowiak nigdy nie pokonał Jezioraka. Już po awansie do II ligi zespoły spotkały się w poprzedniej rundzie. Przypomnijmy, mecz drugiej kolejki na swoją korzyść rozstrzygnął Jeziorak, wygrywając 23:18. 

Sprawdzamy jeszcze aktualne pozycje obu zespołów w II-ligowej tabeli. Jeziorak Iława jest obecnie szósty z dorobkiem 15 punktów, natomiast Borowiak zajmuje dziewiątą lokatę. Dotychczas zgromadził na swoim koncie 7 punktów. Obrona zespołu gospodarzy w sobotnim meczu musi uważać zwłaszcza na Pawła Jakubowskiego. To najskuteczniejszy zawodnik Borowiaka, który do tej pory rzucił 68 bramek w 10 meczach. Natomiast królem strzelców w II lidze jest aktualnie zawodnik Jezioraka. Maciej Malinowski dotychczas, w 10 spotkaniach, rzucił dla swojego zespołu 81 bramek.

Tradycyjnie, zawodnicy zespołu z Iławy liczą na swoich kibiców. Walka, walka, walka Jeziorak!
 

REKLAMAgeodeta
Swojak

0Komentarze

dodaj komentarz

Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.

    Nie ma jeszcze komentarzy...
Artykuł załadowany: 0.3635 sekundy