(Fot. Archiwum ZK w Iławie.)
32-letni mieszkaniec województwa śląskiego nie posiadał sukienki, ale to nie przeszkodziło mu w tym, by sprzedać takie ubranie za pośrednictwem jednego z portali aukcyjnych. Towaru rzecz jasna nie wysłał, choć pieniądze przyjął. Ofiarą internetowego naciągacza padła mieszkanka naszego powiatu, dlatego sprawę prowadzili miejscowi policjanci. 32-letniemu oszustowi grozi teraz nawet 8 lat więzienia.
Policjanci z Komisariatu Policji w Lubawie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Iławie prowadzili dochodzenie przeciwko 32-latkowi.
- Z ustaleń śledczych wynika, że mieszkaniec województwa śląskiego na jednym z portali aukcyjnych oferował do sprzedaży sukienkę. Kiedy jednak doszło do transakcji, a 32-latek otrzymał zapłatę za oferowany przedmiot, nie wysłał go do kupującej, ponieważ po prostu go nie posiadał. Policjanci przyjęli zawiadomienie oraz przesłuchali świadków. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu mężczyźnie - przekazała mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie.
Kodeks karny za oszustwo przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Wobec internetowych sprzedawców stosujmy zasadę ograniczonego zaufania - radzą policjanci. Warto korzystać ze sprawdzonych sklepów, a w przypadku wątpliwości - z opcji dostawy za pobraniem. Zwracajmy też uwagę na komentarze pozostawione przez innych kupujących.
0Komentarze
Portal infoilawa.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane. Zapraszamy zainteresowanych do merytorycznej dyskusji na powyższy temat.