Policjanci z Kisielic zostali poinformowani przez mężczyznę, który jakiś czas temu sprzedał swój samochód, o podrobieniu podpisu i wpisaniu fałszywych danych na umowie jego kupna-sprzedaży. Miał tego dokonać kupiec auta. Wszystko wyszło na jaw po tym, jak samochód po pewnym czasie został odholowany na płatny parking, a sprawdzenie danych w systemie wykazało, że osoba podana na umowie kupna-sprzedaży auta nie istnieje. Wtedy przedstawiciel parkingu skontaktował się z poprzednim właścicielem pojazdu, który o wszystkim poinformował policjantów.

Funkcjonariusze z kisielickiego posterunku w toku dalszych czynności ustalili, że na umowie kupna-sprzedaży samochodu fikcyjne dane wpisał 23–letni mieszkaniec powiatu kwidzyńskiego. Mężczyzna podrobił również podpis na umowie. W związku z powyższym mężczyzna usłyszał zarzut i wkrótce ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem. Kodeks karny za ten czyn przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

[KPP w Iławie]